Widzę, że wszyscy w marcu mieli. Podam przykład, renta za marzec:
-kwota brutto z dodatkami:
865,03 zł
-kwota zaliczki na podatek:
42,00 zł
-kwota składki na ubezp. zdrowotne: 77,85 zł
-kwota do wypłaty: 908,18.
Normalnie to biorę kwotę brutto z dodatkami, czyli 865,03. Gdy odejmę od tego zaliczkę i skł. na ubezp. zdrow. to wychodzi: 865,03-42,00-77,85=745,18 zł i tyle powinno być do wypłaty. Tymczasem ja mam na zaświadczeniu do wypłaty 908,18 zł, czyli 908,18-745,18=163,00 zł. To 163 zł to jednorazowy dodatek do emerytury. Aczkolwiek wydaje mi się, że mnie to co do wypłaty nie powinno interesować, jedynie kwota brutto na zaświadczeniu.
Sorki, że drążę temat, ale nie spotkałam się z takim dodatkiem, a sporo emerytów złożyło wniosek o DM. A w decyzji jak jest to nazwane? Tak po prostu dodatek?
te 163 złote które wyszło ci z obliczeń to zwrot z podatku - ja wliczam do dochodu
nie było żadnych jednorazowych dodatków!!!
zdarzają się przypadki, że ktoś w marcu otrzymał wyrównanie świadczenia jeśli przechodził z rentry na emerteurę i to tez wliczam
żadajcie do zaświadczeń decyzji o waloryzacji i pitu z zus tam wszystko jest napisane
Zwrot z podatku, to zwrot z podatku. Jest jeszcze coś takiego jak jednorazowy dodatek do rent i emerytur przyznawany raz w roku. Była batalia na ten temat jak takie dodatki weszły. Mój przełożony wystąpił o interpretację do ministerstwa czy mamy to wliczać czy nie do dochodu i odpowiedź była taka, że mamy tego nie wliczać.