karta odzieżowa wychowanka !!!!! - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

[~Damian]

Etatysto czym twoim zdaniem powinien zajmować się wychowawca ? pytanie na serio, proszę o odpowiedź, co wchodzi w jego zakres obowiązków. proszę również o opisanie dnia pracy wychowawcy jak twoim zdaniem powinna wyglądać oczywiście dyżur od 6 do 14, 14 - 22 i 22 - 6
i jakie dokumenty z uzasadnieniem są niezbędne a które sprawiały Ci najwięcej trudności.

[~Marcin]

Przepraszam Cię etatysto jednak teraz to już pojechałeś bo bandzie. Wybacz nie będę komentował w mojej ocenie Twojej małostkowej i śmiesznej jak dla mnie wypowiedzi. Nie chcę mi się pisać ........... Dla poważnie zainteresowanych. Jeżeli chcemy naprawdę iść w kierunku indywidualizacji procesu opieki nad dzieckiem to właśnie wychowawca jest osobą najbardziej wskazaną do tego aby ewidencjonować odzież dziecka, a w przypadku jej wybrakowania sporządzenia zapotrzebowania i zakupu odzieży. U nas się to sprawdza. Księgowość realizuje od strony technicznej zakupy, merytorycznie to działka wychowawcy. Wychowawcy tak jak wszyscy inni pracownicy ponoszą odpowiedzialność materialną za powierzone im mienie. Tak samo odpowiadają za biurko, szafę, komodę jak za buty, spodnie i koszule.

[~etatysta]

Damianie nie wiem czy piszesz serio czy żartujesz zadając (będąc dyrektorem!!!!) pytanie o zakres czynności wychowawcy. Jeśli już jesteśmy złośliwi to też zadam pytanie. W jakich z wymienionych przez Ciebie godzinach pracy wychowawca powinien wypełniać w/w kartę odzieżową? Ja zawsze robiłem to w godz. 1600-18.00, kosztem odrabiania lekcji (żart
A tak serio, to mam wrażenie, że 15 lat reformy nie zmieniło mentalności dyrektorów. Pomimo zwiększenia pensum godzin bezpośredniej pracy z dzieckiem, nie dostosowali do tych zmian zakresu obowiązków wychowawców. Dawniej wychowawcy mieli na wyręczanie innych w swojej pracy (kierowców, intendentów, stróży, sprzątaczek, księgowych itd..) 14 godzin tygodniowo. Teraz zakres obowiązków powinien być dostosowany do ustawowych zmian. Oczywiście prowadzenie takich kart w XXI wieku nie świadczy dobrze o organizacji pracy w instytucji. W dobie komputerów nikt nie powinien mieć problemu z ewidencjonowaniem środków trwałych i obrotowych oraz kontrolą nad tym.

[~Marcin]

Nie brnij dalej, nie idź etetysto tą drogą. Daj spokój. Ponosi cię. Pozdrawiam

[~zzz]

u nas sa zeszyty odzieżowe,i wpisujemy rzeczy wszelakie-te zakupione ,jak i z domu lub od sponsorów czy ludzi dobrej woli!i nie jest to wymysł dyr lecz pań z urz.wojewódzkiego!!!!

[~etatysta]

Dz.U. z 2011 nr 292 poz. 1720 • Brzmienie od 1 stycznia 2012
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ 1) z dnia 22 grudnia 2011 r. w sprawie instytucjonalnej pieczy zastępczej


§ 18. 1. Dziecku umieszczonemu w placówce opiekuńczo-wychowawczej albo w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej zapewnia się:

1) wyżywienie dostosowane do jego potrzeb rozwojowych, kulturowych, religijnych oraz stanu zdrowia;

2) dostęp do opieki zdrowotnej;

3) zaopatrzenie w produkty lecznicze;

4) zaopatrzenie w środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne wraz z pokryciem udziału środków własnych dziecka — do wysokości limitu przewidzianego w przepisach o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych;

5) dostęp do zajęć wychowawczych, kompensacyjnych, a także terapeutycznych i rewalidacyjnych, o ile takie są wskazane dla dziecka;

6) wyposażenie w:

a) odzież, obuwie, bieliznę i inne przedmioty osobistego użytku, stosownie do wieku i indywidualnych potrzeb,

b) zabawki odpowiednie do wieku rozwojowego,

c) środki higieny osobistej;

7) zaopatrzenie w podręczniki, pomoce i przybory szkolne;

8) kwotę pieniężną do własnego dysponowania przez dzieci od 5 roku życia, której wysokość, nie niższą niż 1% i nie wyższą niż 8% kwoty odpowiadającej kwocie, o której mowa w art. 80 ust. 1 pkt 2 ustawy, ustala co miesiąc dyrektor placówki opiekuńczo-wychowawczej albo regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej;

9) dostęp przez całą dobę do podstawowych produktów żywnościowych oraz napojów;

10) dostęp do nauki, która w zależności od potrzeb dzieci odbywa się:

a) w szkołach poza placówką opiekuńczo-wychowawczą albo regionalną placówką opiekuńczo-terapeutyczną,

b) w systemie nauczania indywidualnego;

11) pomoc w nauce, w szczególności przy odrabianiu zadań domowych oraz w miarę potrzeby przez udział w zajęciach wyrównawczych;

12) uczestnictwo, w miarę możliwości, w zajęciach pozalekcyjnych i rekreacyjno-sportowych;

13) opłatę za pobyt w bursie lub internacie, jeżeli dziecko uczy się poza miejscowością, w której znajduje się placówka opiekuńczo-wychowawcza albo regionalna placówka opiekuńczo-terapeutyczna;

14) pokrycie kosztów przejazdu do i z miejsca uzasadnionego pobytu poza placówką opiekuńczo-wychowawczą albo regionalną placówką opiekuńczo-terapeutyczną.

Idąc dalej, można stwierdzić, że wychowawca powinien prowadzić ewidencję wszystkich 14 pkt. tego paragrafu w stosunku do Każdego wychowanka, bo tylko tak można wykazać realizację wszystkich zadań placówki

Marcinie, ja wiem, że to co piszę jest drażliwe i zdaję sobie sprawę, że brnięcie w to podważa dotychczasową praktykę. Z perspektywy czasu muszę jednak stwierdzić, że wypełnianie tych kart było zupełnie bez sensu. O wydatkach na dziecko i tak zawsze decydowałem wspólnie z dyrektorem uzasadniając niezbędne wydatki. Karta odzieżowa nie była żadnym istotnym dokumentem. Jeśli X potrzebne były np. buty (bo nowe rozpadły się po 3 miesiącach albo z nich wyrósł), to kupowało się nowe i już. Księgowa otrzymywała fakturkę i razem z intendencką ewidencjonowały cały zakup. Dostawałem potwierdzenie, że X ma buty i już. Karta odzieżowa była mi do niczego niepotrzebna. Kontrola z UM najczęściej weryfikowała stan faktyczny (czyli czy wychowankowie mają odpowiednią ilość stan odzieży) a nie ewidencję prowadzoną przez wychowawcę.

[~etatysta]

No i na koniec.
Czasem odnoszę wrażenie że konieczność wypełniania niektórych \"dokumentów\" wynika z:
a) podejścia i oceny pracy wychowawcy: \"A co innego mają do roboty\".
b) konieczności weryfikacji realizacji zadań placówki przez UM: \"jak sprawdzić jest spełniony § 18. rozporządzenia? Trzeba kazać założyć ewidencję odzieży, zabawek, podręczników, środków czystości, uczestnictwa w zajęciach pozalekcyjnych itd...\"

[~Damian]

Wychowawca X rezygnuje z pracy, wychowanka przejmuje wychowawca Y, wychowanek po zmianie twierdzi stanowczo że wychowawca X nie dbał o jego potrzeby, wychowawca Y biegnie do księgowości i razem z księgową która przecież w placówce nie ma nic do roboty wertuje rok budżetowy w celu odszukania kiedy zakupy były wykonane. etatysto masz rację nie ma sensu prowadzić coś czytelnego, co nie zajmuje nawet minuty wpisu , dokumentu dodam czytelnego dla każdego,najlepiej tracić czas na szukanie każdej faktury z osobna.
Druga rzecz niektóre dokument, które masz na myśli. bo w moim odczuciu w każdej chwili Sąd lub inny podmiot,np. gdy wychowanek przykuje się do drzwi, wymaga sprawozdania z zakresu czynności której wychowanek został podany wychowawca obrazowo przedstawi to w Sądzie lub przed innym podmiotem przedstawiając z fotograficzną dokładnością czas i miejsce dokonywanej czynności, w oparciu o przekazaną mu z tak samo dokładną sprawozdawczością przez wychowawce X.
etatysto sory ale w moim odczuciu dokumenty są potrzebne co innego że powinny one zawierać konkrety i zdarzenia istotne dla procesu wychowawczego żeby wychowawca Y po zapoznaniu się miał możliwość kontynuacji tego co wykonał wychowawca X.
i nie ukrywam jeżeli ktoś posiada cechy systematyczności nie zabiera mu to dużo czasu chyba że do dokumentacji sięga wtedy kiedy jest zapowiedź kontroli.
Mam jeszcze jedno pytanie czy podczas swojej pracy zwróciłeś się kiedyś do Dyrektora aby zmodyfikować istniejąca dokumentację przedstawiając mu konkretną propozycję. Czy oczekiwałeś tylko że papiery będą zmienione bo w twoim odczuci są bezsensowne.

[~etatysta]

ad 1. księgowa lub intendentka lub jakakolwiek inna osoba z administracji dysponująca dostępem do komputera oraz wyposażona w odpowiednie program do obsługi środków trwałych, może bez problemu w kilkanaście sekund wyświetlić i wydrukować listę zakupów dla konkretnego wychowanka. O ile takim oprogramowaniem dysponuje
ad 2. Zgadzam się, że produkcja \"d upochronów\" jest bardzo ważna, ale nie można w tym pójść w przesadę. Zawsze jeśli ktoś wykazuje złą wolę, to pojawia się problem, którego najczęściej standardowa dokumentacja nie wyjaśnia. Jeśli jest problem z udokumentowaniem czynności, to najlepiej je filmować. Słyszałem, że takie praktyki są stosowane w niektórych więzieniach wobec pensjonariuszy \"szczególnie czułych\" na punkcie swoich praw.
Warto też zwrócić uwagę, że za bezpieczeństwo w placówce odpowiada dyr. i nie dotyczy to tylko bezpieczeństwa wychowanków ale również bezpieczeństwa prawnego pracowników. Jeśli wychowawca musi produkować \"du..pochrony\" to co to oznacza?
ad3. Zgadzam się, że systematyczne prowadzenie dokumentacji nie zajmuje dużo czasu, ale pytanie dotyczy sensowności jej prowadzenia. Mogę przewrotnie zaryzykować stwierdzenie, że te kilka-kilkanaście minut które w ramach obowiązków angażuje wychowawcę poświęcone na rozmowę z wychowankiem może być warte tyle co jego życie.
Ciekawe jak w sądzie zabrzmiałaby odpowiedź na pytanie: \"Gdzie Pan/Pani był/a, gdy wychowanek się powiesił\" - Pisałem/am \"du.pochrony\" wysoki sądzie: kartę odzieżową, ewidencję wydanych leków, środków czystości itd... Przecież należy to do moich obowiązków i kiedyś przecież musiałem to zrobić\"

[~Damian]

Etatysto wychowawca również ma odpowiedzialność za bezpieczeństwo wychowanków, nikt go od tego nie zwolnił odpowiada prawnie.
Jeżeli jest na dyżurze to on odpowiada za wychowanków a nie Dyrektor