Jestem na okresie próbnym i od początku mam niemiła sytuacje w pracy. Tak pomyliłam się. Wydaje mi się ze można było tak postapic jak wyżej. Czyli w ten sposób lepiej nie dzialac i nie wysyłać tego pisma do sko?
Tak jak pisze Baba Yaga. Skoro uznajecie swój błąd to wydajecie nowa decyzję w której zmieniacie tą błędna, ustalacie prawidłową wysokość zasiłku, wyrownujecie i po kłopocie. Sprawa nie musi się obijac o SKO.