No jak Ciebie nie przekonuje to jeszcze definicja dochodu utraconego:
"utratą zasądzonych świadczeń alimentacyjnych w związku ze śmiercią osoby
zobowiązanej do tych świadczeń lub utratą świadczeń pieniężnych wypłacanych w
przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów w związku ze śmiercią osoby
zobowiązanej do świadczeń alimentacyjnych".
Czy tak ciężko było napisać tego typu zdanie w ustawie: "Do dochodu rodziny nie wlicza się alimentów, jeżeli członek rodziny jest zobowiązany wyrokiem sądu itp itd do ich płacenia na rzecz innego członka tej samej rodziny".
Ale spójrz na to szerzej - alimenty są płacone z dochodów męża. Te dochody są już uwzględnione we wniosku. Jak wpiszesz żonie alimenty to imo jemu by trzeba to odjąć, bo inaczej liczysz podwójnie to samo.