A czy ktoś z Was już składał zamówienia w drukarniach na te nowe wnioski? Bo doszły mnie też słuchy, że mimo tego, że nie ma wzoru wniosku, to już się tworzą jakieś kolejki
Wczoraj na szkoleniu Pan. Bartłomiej przekazał nam taką informację, że nowych druków nie będzie, bo to rozporządzenie ma obowiązywać jeszcze przez dwa lata.
Tylko jak to ma się do naszej nowelizacji, skoro wnioskodawca ma nam wpisywać we wniosku datę urodzenia a na starych drukach nie ma daty urodzenia.
Oprócz tego osoba będąca na ryczałcie, nie składa od nowego okresu załącznika do wniosku. Ale skoro wypełniając ten stary wniosek, on sam odsyła do niego. Pan Bartłomiej uważa że go po prostu nie dajemy. Taki petent przynosi nam zaświadczenie z US o tym że jest na ryczałcie a my sami bierzemy dochód z Obwieszczenia i tyle...mam mieszane uczucia co do tych wniosków
Pouczenie we wniosku tez już miejscami będzie nieaktualne bo np. dochodzi dochód uzyskany z tytułu stażu unijnego itp.
Sami więc widzicie co wam prawi mistrz Bartłomiej
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę." Kodeks Hammurabiego
Ministerstwo po raz kolejny wyłgało się z odpowiedzialności za obsuwę terminów, przerzucając gorący kartofel do samorządów.
Do tej pory samorządy czekały na wzory wniosków, które zwykle ukazywały się wtedy, kiedy juz powinny być wydawane ludziom a nie dopiero zamawiane w drukarniach.
A teraz? Czytamy: "§ 7. Formularz wniosku o świadczenie wychowawcze oraz innych dokumentów niezbędnych do ustalenia prawa do świadczenia wychowawczego udostępnia organ właściwy prowadzący postępowanie w sprawie świadczenia wychowawczego."
I usłyszymy w TV: Samorządy nie mają druków? No jak to? Przecież mają je udostepnić. My nie mamy z tym nic wspólnego. To wina samorządów.
A ciemny lud to kupi - jak mawiał klasyk
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę." Kodeks Hammurabiego
Dziś miałem okazję z Panem od druków rozmawiać którego większość z nas używa i też narzekał na to że to wszystko późno będą robić.
Tylko on miał zapewnienia z "góry", że wszystko będzie już gotowe na 17stego lipca ale sam w to nie wierzył