NSA w składzie 7 sędziów orzekł, że sobota jest dniem równorzędnym z dniem ustawowo wolnym od pracy w rozumieniu art. 57 § 4 kpa.
W uzasadnieniu uchwały NSA uznał wniosek RPO za uzasadniony i wziął pod uwagę rozbieżności w orzecznictwie dotyczące omawianej kwestii. NSA podkreślił, że od wielu więc lat sobota przestała w praktyce być „dniem powszednim”, a stała się dla większości pracowników dniem wolnym od pracy, przy czym dniem, w którym nie działają zarówno sądy i urzędy organów administracji publicznej, jak i przeważająca większość urzędów pocztowych.
NSA stwierdził, że mając na uwadze nieczynne w soboty zarówno urzędy organów administracji publicznej, jak większość urzędów pocztowych nie można twierdzić, że istnieje możliwość dla wszystkich uczestników postępowania administracyjnego dochowania terminu kończącego się właśnie w tym dniu. Placówki pocztowe działają zwykle od poniedziałku do piątku, jedynie w dużych aglomeracjach funkcjonują placówki pocztowe czynne całą dobę, także w weekendy. Dlatego dochowanie terminu kończącego się w sobotę przez złożenie pisma przed upływem terminu w ww. urzędach może w praktyce nastąpić w dniu powszednim poprzedzającym sobotę - najczęściej w piątek.
O kuchenka zadziwiło mnie to. Kolejny przepis który teoretycznie skraca termin na odwołanie od decyzji w terminie 14 dni. Listonosz doręczy w sobotę bo pracują a ty już nie masz czasu do poniedziałku tylko do piątku.