Napisano: 19 kwie 2012, 19:59
Czy super, to sprawa dyskusyjna. Koordynatorzy powinni być we wszystkich powiatach, ich praca powinna mieć charakter ciągły - muszą tworzyć plany pomocy dziecku, brać udział w ocenie sytuacji dziecka, ocenie rodziny zastepczej. Ogólnie być kimś stałym w życiu rodziny zastępczej czy pełnoletniego usamodzielniającego się wychowanka z rodzinnych form pieczy zastępczej. Swoją drogą warunki konkursu nie biorą pod uwagę ilości pełnoletnich wychowanków opuszczających rodzinne formy pieczy zastępczej przypadających na 1 koordynatora, który ma przecież ich również wspierać. Moim zdaniem ogłoszone konkursy na asystentów i koordynatorów są działaniem pozorowanym. Po pierwsze, zatrudnienie koordynatora czy asystenta na czas do końca roku nie spełnia warunku niezbędnego dla wsparcia rodziny czy to biologicznej czy zastępczej - stałości wsparcia i wiedzy o tym co i z jakich przyczyn działo się w przeszłości. Po drugie, skoro konkurs, to nie wszystkie jst otrzymają dofinansowanie. A zadania mają być realizowane wszędzie. Powinien być opracowany rządowy program, który pozwala na dofinansowanie realizacji zadań gminy czy powiatu w sposób ciągły, przez 12 miesięcy w roku i w latach kolejnych - ewentualnie wraz z dochodzeniem do standardów (pytanie co w tej ustawie jest standardem?) mogłoby dofinansowanie ulegać zmniejszeniu. By jst miały czas na zorganizowanie (tylko nie wiem skąd?) środków we własnych budżetach.
Kasia