Napisano: 03 kwie 2013, 18:38
nas przetrzepali doszczętnie. Kontrolowali dosłownie wszystko. czy piszemy zawiadomienia o przyjęciu, aktualizacje sytuacji przed przyjęciem, akta od Z do Z, czy są wszystkie wymagane oświadczenia, daty podpisy, upoważnienia itp, depozyty również szczegółowo, akta osób zmarłych, przestrzeganie procedur, indywidualne plany wsparcia, i jeszcze wiele innych rzeczy. Przeglądali każda głupią notatkę służbową, jeśli coś bylo do końca niejasne trzeba było pisac wyjaśnienia