Usamodzielniona wychowanka z rodziny zastepczej w czerwcu br. ukonczyla szkole srednia ( technikum) od pazdzernika podjela studia, zlozyla wniosek o przyznanie pomocy na kontynuowanie nauki w pazdzierniku z mysla ze otrzyma wyrownanie za wrzesien br. Wyrownania za miesiac wrzresie br. nie dostala, gdyz wniosek zlozyla w pazdzierniku a nie we wrzesniu. Czy jest to prawnie zrobione ? Ustawa przewiduje wyplate swiadczenia za miesiac wrzesien konczac nauke w szkole sredniej i zaczynajac studia wyzsze, natomiast drugi artykul ustawy o pieczy mowi ze od miesiaca zlozenia wniosku.? Jak potraktowac ta sytuacje ? ;-(
Przyznać od miesiąca złożenia wniosku. Mogła złożyć we wrześniu, przedłożyć świadectwo ukończenia oraz dokumenty potwierdzające przyjęcie na studia, wtedy otrzymałaby za wrzesień.
No ale art. 146 ust 5 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej definiuje, że " W przypadku gdy po ukończeniu : 1) nauki w szkole ponadgimnazjalnej osoba usamodzielniona została przyjęta w tym samym roku kalendarzowym na studia wyższe lub do zakładu kształcenia nauczycieli 2) studiów pierwszego stopnia osoba usamodzielniona została przyjęta w tym samym roku kalendarzowym na studia na studia drugiego stopnia : - pomoc w tych obu przypadkach przysługuje także za miesiąc wrzesień.
Drugi art. 145 ust. 9 mówi o tym, że "pomoc na kontynuowanie nauki i na usamodzielnienie przyznaje się i wypłaca za okres miesiąca kalendarzowego, począwszy od miesiąca, w którym został złożony wniosek o przyznanie pomocy".
Oba artykuły ustawy wykluczają się, który brać pod uwagę w przypadku kiedy wychowanka złożyła wniosek na początku października o przyznanie pomocy ???
To nie jest takie proste....
Poprzednia decyzja była na rok szkolny 2014/2015 tj. do sierpnia (bo tyle trwa rok szkolny)... a studia to rok akademicki 2015/2016, rok akademicki zaczyna się dopiero od października.
Ten wrzesień to niejako kontynuacja roku szkolnego 2014/2015, gdyż przepis odnosi się do ukończenia nauki w szkole niższego stopnia. Pomoc jej przysługuje niejako z urzędu...
Podejrzewam, że dziewczyna do końca nie wiedziała jak to jest. Jeśli w dokumentacji jest informacja, że została o tym podpisana i jej podpis pod tym to OK, ale jeśli nie... to nie wolno i nie powinno się działać na szkodę klienta.
Dlaczego dopiero teraz się zgłosiła? Nie wiedziała, czy dostała się na studia? Może miała rekrutację uzupełniającą? Wbrew pozorom niekoniecznie wszyscy we wrześniu wiedzą czy dostali się na studia.
W moim tekście się pomyliłam, chodziło mi o podpis pod informacją o jej prawach.
Ja osobiście bym dokładnie przeanalizowała czy to była wina wychowanki.
[quote="mopsinek"]To nie jest takie proste....
Poprzednia decyzja była na rok szkolny 2014/2015 tj. do sierpnia (bo tyle trwa rok szkolny)... a studia to rok akademicki 2015/2016, rok akademicki zaczyna się dopiero od października.
Ten wrzesień to niejako kontynuacja roku szkolnego 2014/2015, gdyż przepis odnosi się do ukończenia nauki w szkole niższego stopnia. Pomoc jej przysługuje niejako z urzędu...
Podejrzewam, że dziewczyna do końca nie wiedziała jak to jest. Jeśli w dokumentacji jest informacja, że została o tym podpisana i jej podpis pod tym to OK, ale jeśli nie... to nie wolno i nie powinno się działać na szkodę klienta.
Dlaczego dopiero teraz się zgłosiła? Nie wiedziała, czy dostała się na studia? Może miała rekrutację uzupełniającą? Wbrew pozorom niekoniecznie wszyscy we wrześniu wiedzą czy dostali się na studia.[/quote
Zglosila sie dopiero w pazdzierniku z wnioskiem bo tak zawsze bylo, ze wychowankowie otrzymywali wyrownanie za miesiac wrzesien. ! Dziewczyna o tym nie wiedziala, byla pewna ze to wyrownanie otrzyma, a tu pomoc dostala tylko za pazdziernik bo zlozyla w tym miesiacu
Wniosek. i jest stratna o 500 zl.
TOMASZ6
Wychowanka jest na nowej ustawie o pieczy, ale radca jej odmowil przyznania pomocy na kontynuowanie nauki bo zlozyla wniosek w pazdzuerniku. A zmieniala poziom ksztalcenia ze szkoly średniej na studia wyższe i on uważa że powinna zlozyc wniosek we wrześniu a nie w pazdzierniku ?
Nie rozumiem jaki masz problem. Jeśli dziewczyna dostała nieprzychylną decyzję to pomóż jej napisać odwołanie do SKO i zobaczymy co tam z tym zrobią. Jak będzie OK, to SKO uchyli decyzje i każe przyznać. Nic nie ma do stracenia a do zyskania...
W odwołaniu możesz przecież pomóc wpleść to co ja i Tomasz6 już napisaliśmy.