1800 zł na rękę po 6 latach w tym już stażowe
pozostali pracownicy różnią się tylko stażowym
I to jest bardzo przykre bo pielegniarki, policja, strażacy, górnicy, nauczyciele -wszyscy protestują i żądają podwyżek, a o nas się zapomina.
Przecież nasza praca także jest ciężka, często jesteśmy narażeni na różne agresywne sytuacje ze strony petentów, praca bardzo obciążająca psychicznie itp.
Trochę powyżej 2 tys netto po 12 latach pracy ( w tym stażowe). W Starostwie, urzędnicy o podobnym stażu mają więcej, ale i tak patrzą na nas jak na wrzód , który muszą utrzymywać. Przykre, bo praca ciężka i obciążająca psyche. A strajkować nie ma komu, no bo komu? i czym zagrozić, kiedy ciąglę się słyszy o szufladach pełnych podań o pracę.
5 lat pracy, leci 6 rok a ja zarabiam 1600 zl na reke. Dramat jakis...praca ciezka, wiedza obszerna bo z kazdej dziedziny i na kazdy temat, odpowiedzialnosc jak czegos nie dopilnujesz to jest na Ciebie...w ogole maly prestiz spoleczny tego zawodu, zawod niedoceniany i malo platny. Najlepiej zastanowic sie nad zmiana pracy. ;-( taka jest rzeczywistosc. Jak zyc za takie wynagrodzenia ?