z punktu widzenia świadczeń rodzinnych pani nie należy się nic, bo nie ma pracodawcy, który udzieliłby urlopu wychowawczego - i tyle z naszej strony
Ps. żeby w ogóle mieć płatny wychowawczy trzeba przepracować min. 6 m-cy przed przejściem na ten urlop. Krus sie tu nie liczy.
nie ma czegos takiego jak platny wychowawczy tylko czasami ktos kto przebywa na urlopie wychowawczym moze dostac dodatek do zasilku rodzinnego a to kto i kiedy moze dostac urlop wychowawczy reguluje kodeks pracy, który nie dotyczy rolnikow i ich domownikow (jesli nie pracuja poza gospodarstwem). Czyli - pani w KRUSIE nikt nie udzielil urlopu wychowawczego i na takowym nie przebywa, w KRUSIE moze tylko uzyskac ubezpieczenie spoleczne z budzetu z racji wychowywania dziecka - czyli nie placic sama za siebie . Gdyby jednak sie upierala,ze chce dostac u nas dodatek do urlopu wychowawczego, to pomijajc fakt,ze nikt jej nie wystawi zaswiadczenia o urlopie wychowawczym to rowniez i dodatek nie przyslugiwalby bo nie pozostawala w stosunku pracy przez co najmniej 6 miesiecy - pracujac w gospodartswie nie pozostaje w stosunku pracy