Kto by mógł jeszcze pomóc w umieszczeniu w DPS - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 05 lip 2012, 17:29

Sprawa już ciągnie sie kilka miesięcy,kobieta samotna lat 80 ma postanowienie Sądu o umieszczenie w DPS bez jej zgody, ma już wydaną decyzję kierującą do DPS , ma już miejsce w DPS. Problem jak ją tam przewieźć,robiliśmy różne cuda , była w szpitalu przyjechali z DPS żeby od razu przewieźć ze szpitala , ale narobiła takiego rabanu że się wycofali .Oczywiście nie mówili że są z DPS tylko ,że jedzie na dalsze badania , nic z tego .Żadne prośby i namawianie nic nie daje a kobieta jest naprawdę słaba.
Może ktoś ma na to pomysł ?
~kl-le


Napisano: 05 lip 2012, 17:39

Do lekarza I-go kontaktu po zlecenie na transport, zamówić karetkę, policję, oryginał postanowienia sądu o umieszczeniu bez zgody + klauzula o uprawomocnieniu w łapę lekarzowi z karetki. Powinno grać.
Problem zaczyna się (u mnie) wtedy, gdy klientka nie ma lekarza I-go kontaktu albo z niego nie korzysta i nie chce wpuścić lekarza na wizytę (potrzebna, żeby lekarz mógł uaktualnić kartę w przychodni).
W takim przypadku... po prostu policja + karetka pogotowia i miejmy nadzieję, że się uda, ew. lekarza z karetki przekona pan policjant, który przynajmniej u mnie ma większą siłę przekonywania lekarzy niż pracownik socjalny...
~ktoś

Napisano: 05 lip 2012, 17:42

Generalnie chodzi mi o to, że jak jest oryginał uprawomocnionego postanowienia, to nie ma że raban itp. Służby MAJĄ WYKONAĆ postanowienie sądu.
~ktoś

Napisano: 05 lip 2012, 19:30

zgadza sie przepisy o tym stanowia. jeszcze sad wam sie dobirze do tyłka czemu zwlekacie z umieszczeniem:)
~michał

Napisano: 07 lip 2012, 20:56

a podobno dps to nie więzienie, to jak to jest, bo rzeczywistość czasami niesie niestety taką konieczność, żeby kogoś na siłę uszczęśliwiać.
~mańka



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x