Cholera a ja myślałem z kierownikiem na okres składania wniosków wziąć stażystę do pomocy, przez Ciebie teraz będę się nad tym głębiej zastanawiał.Iks pisze:No z zatrudnianiem nowych to trochę bez sensu - pracownik SR osiąga pełną wartość bojową średnio dopiero po dwóch okresach zasiłkowych (a jest cała masa takich którzy nie osiągają jej nigdy)Pilnowanie nowego i kontrolowanie tego co robi to większa strata czasu niż zrobienie tego samego. My mamy jedną koleżankę z lekko zakutym łbem która "nienadanża" bo uczy się ustaw na pamięć, i to jest mordęga dla całej sekcji żeby pilnować czy czegoś nie odjebała a potem poprawiać tak żeby nie wiedziała, że coś poprawialiśmy - bo dodatkowo jest niestabilna emocjonalnie i nie da się uwagi zwrócić