kto odpowiedzialny za 500+ - Świadczenia rodzinne

  
Strona 4 z 5    [ Posty: 41 ]

Napisano: 04 lut 2016, 9:07

Iks pisze:Dlatego w innym wątku pisałem, że największy problem to kierownik matoł. U nas przyjęliśmy zasadę zero tolerancji i się nauczyli, że z pustymi wnioskami się nie przychodzi :) I teraz jak pytają to naprawdę o skomplikowane rzeczy. To jest chyba największa oszczędność czasu przy naszej robocie, ale kierownictwo musi zrozumieć, że przy wprowadzaniu tego na początku zawszę będą skargi. Nasze zrozumiało :)
"Jesteśmy dla ludzi Iks" :D
A tak serio raz w ciągu ostatniego roku próbowałem odesłać Panią z pustym wnioskiem o ZR.
Było to dawno, dawno temu a dokładnie w październiku kiedy to ja z segregatorami i innymi papierami rozłożonymi na całym biurku prowadziłem nierówną walkę ze sprawozdaniami kwartalnymi.
Nagle wparowała Pani z uśmiechem od ucha do ucha i mówi "CHCIAŁAM ZŁOŻYĆ WNIOSEK". Ja się patrzę raz na wniosek a raz na nią i tak kilka razy. Wściekły byłem już wcześniej na sprawozdania.
Ale mówię Pani z kulturą, że niech wypełni w/w wniosek a na korytarzu zamieszczony jest wzorcowe wypełnienie. Chwilowo przekomarzała się ze mną i nagle wybuchła, że ona ma do pracy, że ja jestem od tego, że inni wypełniają u mnie i że idzie do Wójta na skargę bo tak nie może być. Nie pomogły moje argumenty, zajęty jestem i nie mam czasu, mam całe biurko zajęte papierami i jak je poskładam to później będę musiał wszystkiego szukać.
Poszła do wójta krzycząc po drodze.
Wójt za jakiś czas wzywa... kierownika zamiast mnie :/
Kierownik przychodzi i leci litania, jesteśmy dla ludzi, ludziom trzeba pomagać, nie każdy wie jak wniosek wypełnić, nasza praca polega na tym itp., itd.
Później miałem podpisanie nowej umowy bo wcześniejsza byłą na czas określony i dostałem ją pod warunkiem, że będę milszy dla ludzi bo były skargi.
Myślałem, że jebnę. Była jedna skarga i to od matoła :(
heiland
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3470
Od: 04 sty 2013, 20:46
Zajmuję się: ŚR, FA, ŚW, ZFŚS
Lokalizacja: woj. lubelskie


Napisano: 04 lut 2016, 9:09

AaAgatka pisze:Pracuję w małej wiejskiej gminie dostanę podwyżkę i osobę ze stażu do pomocy
A ile tej podwyżki? Bo nie wiem ile samemu krzyknąć mam i ciągle na około robię rozeznanie.
Np. ja będę krzyczał w zakresie 500-1 000 zł ale nie mniej niż 500 zł netto :)
heiland
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3470
Od: 04 sty 2013, 20:46
Zajmuję się: ŚR, FA, ŚW, ZFŚS
Lokalizacja: woj. lubelskie

Napisano: 04 lut 2016, 9:19

heiland, wypisz wymaluj moja sytuacja.
Jesteśmy we dwie, stanowiska mamy równe i SR i FA ale dzielimy się, że ja robię cały FA, koleżanka leci z ŚR ale okresy świadczeniowe i zasiłkowe walimy po równo. Jesteśmy obrotne mrówki i nie robimy nadgodzin, mamy chwilę na forum i zdarza się, że jeden wniosek przyjmujemy 40 minut z niekumatym klientem. Ostatnio wywalczyłyśmy, że mają przychodzić z wypełnionymi wnioskami - skoro od 1 stycznia zmiana przepisów, to od 1 stycznia mają sami wypisywać wnioski, bo my nie jesteśmy wróżki.
Oprócz tych jakże cudownych ustaw mamy pełno gówna typu KDR, ja mam stronę i bip, bujamy się oczywiście z całym szajsem dot. obrobienia naszych stanowisk, bo nie mamy nikogo do pomocy, coby pokserował czy powpinał. Wszystko robimy same.
Ludzie z innych ośrodków mniej więcej na naszym poziomie lub z ciut mniejszymi wypłatami siedzą i płaczą, że się nie wyrabiają. Więc to kwestia podejścia.

500+ po wielu konsultacjach chcemy wziąć ale z warunkami - stażysta do przyjmowania wniosków i robienia całego tego gówna wokół, my obsługujemy program i walimy decyzje. Ofkors sprawozdanka co miesiąc. Za mniej niż 800 brutto nawet nie siadam do biurka.

A mnie dzisiaj w drodze do roboty towarzyszyła Coma na cały pizg :D
kawa i ciasto

Napisano: 04 lut 2016, 9:25

Co do tego jesteśmy dla ludzi, to już to mamy przerobione do usrania.
Mamy zasadę, że pomagamy tylko tym, którzy serio nie mogą nawet machnąć podpisu i zapisanie imienia BARBARA zajmuje tyle czasu, że mnie już wszystko swędzi i piszę sama, obawiając się, że nie wyjdę do domu na czas i kto dzieci z przedszkola odbierze? Reszta wypełnia, instrukcja jest - na korytarz i pisać.
To jest ADMINISTRACJA a nie pomoc społeczna. Jasne, ten sam budynek ale bez jaj! Jak idę do skarbówki to pani się nade mną nie lituje, nikt mi palcem nie pokazuje co i jak. Ludzie mają fejsiki pozakładane, samojebki walą codziennie i wrzucają po 50 sztuk z innego profilu i w innym ustawieniu kibla a nie potrafią kilku podpisów trzasnąć? No sorry!
500+ przyjdą ludzie kumaci, z całej tej szarej masy wiemy, kogo wyłowić i pomóc a kto chcąc kasę niech sam siada i wysili mózg.
Skargi, zebrania, cuda wianki też już mamy przerobione. Ale jeśli pracownik socjalny NIE POTRAFI wypełnić wniosku, to o czym my mówimy?
kawa i ciasto

Napisano: 04 lut 2016, 9:26

kawa i ciasto pisze:heiland, wypisz wymaluj moja sytuacja.
Jesteśmy we dwie, stanowiska mamy równe i SR i FA ale dzielimy się, że ja robię cały FA, koleżanka leci z ŚR ale okresy świadczeniowe i zasiłkowe walimy po równo. Jesteśmy obrotne mrówki i nie robimy nadgodzin, mamy chwilę na forum i zdarza się, że jeden wniosek przyjmujemy 40 minut z niekumatym klientem. Ostatnio wywalczyłyśmy, że mają przychodzić z wypełnionymi wnioskami - skoro od 1 stycznia zmiana przepisów, to od 1 stycznia mają sami wypisywać wnioski, bo my nie jesteśmy wróżki.
Oprócz tych jakże cudownych ustaw mamy pełno gówna typu KDR, ja mam stronę i bip, bujamy się oczywiście z całym szajsem dot. obrobienia naszych stanowisk, bo nie mamy nikogo do pomocy, coby pokserował czy powpinał. Wszystko robimy same.
Ludzie z innych ośrodków mniej więcej na naszym poziomie lub z ciut mniejszymi wypłatami siedzą i płaczą, że się nie wyrabiają. Więc to kwestia podejścia.

500+ po wielu konsultacjach chcemy wziąć ale z warunkami - stażysta do przyjmowania wniosków i robienia całego tego gówna wokół, my obsługujemy program i walimy decyzje. Ofkors sprawozdanka co miesiąc. Za mniej niż 800 brutto nawet nie siadam do biurka.

A mnie dzisiaj w drodze do roboty towarzyszyła Coma na cały pizg :D
Leszek Żukowski? Aż mi smaku narobiłaś i zaraz odpalam Leszka :)

A ile macie świadczeniobiorców/wnioskodawców na ZR?

Ja już też powoli klaruję swoje wytyczne co do 500+ :)
heiland
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3470
Od: 04 sty 2013, 20:46
Zajmuję się: ŚR, FA, ŚW, ZFŚS
Lokalizacja: woj. lubelskie

Napisano: 04 lut 2016, 9:29

Podwyżka między 800 a 1000 zł na rękę stażystka wcześniej trochę pracowała na św. rodzinnych i ma rozeznanie, przyjmie wniosek poskłada teczki zapakuje koperty gdybym miała dostać nową osobę do przyuczania nie zgodziłabym się, szkoda czasu
AaAgatka
Praktykant
Posty: 18
Od: 02 lip 2015, 13:09
Zajmuję się:

Napisano: 04 lut 2016, 9:30

Nie, Turn back the river :)
To utwór, którego nie zagrali na ostatnim grudniowym koncercie symfonicznym w Poznaniu (na którym miałam okazję być) i do dzisiaj nie mogę tego przeboleć, ale już szykuję się na kolejny - hłe hłe hłe.
Na same ZR mamy średnio rocznie ok. 300 wniosków.
kawa i ciasto

Napisano: 04 lut 2016, 9:31

Nie średnio rocznie tylko od września do grudnia, potem już nie liczymy tej drobnicy.
kawa i ciasto

Napisano: 04 lut 2016, 9:49

Ja na śr mam 307 rodzin, na fa tylko 42 - jestem sama, mam też zfśs i zastępstwo na kasie, nigdy nie siedziałam po godzinach, ale myślę, że zacznę na 500+
Alisska

Napisano: 04 lut 2016, 10:39

kawa i ciasto pisze:To jest ADMINISTRACJA a nie pomoc społeczna. Jasne, ten sam budynek ale bez jaj! Jak idę do skarbówki to pani się nade mną nie lituje, nikt mi palcem nie pokazuje co i jak. Ludzie mają fejsiki pozakładane, samojebki walą codziennie i wrzucają po 50 sztuk z innego profilu i w innym ustawieniu kibla a nie potrafią kilku podpisów trzasnąć? No sorry!
500+ przyjdą ludzie kumaci, z całej tej szarej masy wiemy, kogo wyłowić i pomóc a kto chcąc kasę niech sam siada i wysili mózg.
Skargi, zebrania, cuda wianki też już mamy przerobione. Ale jeśli pracownik socjalny NIE POTRAFI wypełnić wniosku, to o czym my mówimy?
Dokładnie. Rezultat przynosi uporczywe powtarzanie, że NIE JESTEŚMY POMOCĄ SPOŁECZNĄ. Wszystkim: klientom, przełożonym, władzom, znajomym, rodzinom itd. Po kilku latach naprawdę są efekty. Chociaż niektóre panie z PS się ciągle dziwią, jak mówię, że jesteśmy odrębnym organem administracji, działamy jako burmistrz, a nie dyrektor i nie można zrobić jednego pisma z odpowiedzią, albo, że w zakresie obowiązujących dokumentów są na to odpowiednie przepisy w odpowiednich ustawach a nie widzimisię pani kierownik.
kawa i ciasto pisze:Za mniej niż 800 brutto nawet nie siadam do biurka.
500 na rękę to optimum, dlatego trzeba zacząć negocjacje od tysiąca :) Ewentualnie może to być rozłożone między podwyżkę zasadniczego i dodatek specjalny do końca roku. 500+ w przyszłym roku może nie być, a wtedy nie będzie na wynagrodzenia i ktoś może wylecieć, a w ten sposób dodatek można przedłużać jak długo jest potrzeba i kasa. Ja już powoli robię grunt u księgowej i innych decyzyjnych.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C



  
Strona 4 z 5    [ Posty: 41 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x