Jeżeli osoba do 18.10.2017 roku pracowała za granicą, a obecnie od 20.10.2017 jest w Polsce i jest zarejestrowana w PUP to czy wydajemy my decyzję, czy wysłać wniosek do ROPSU? Wniosek złożony był w końcem sierpnia 2017.
Jeżeli wniosek wpłynąłby 19.10.2017r to wtedy Ty rozpatrywałabyś go. A że podczas składania wniosku członek rodziny przebywał za granicą to ROPS zapewne ustali koordynację do 18.10.2017r.
A jeżeli we wniosku zaznaczyła że nie przebywa za granicą? Po wezwaniu do uzupełnienia dokumentów wyszło że jednak przebywała, obecnie nie. I na dziecko pobiera zasiłek z holandii.
Z tego co mówiła to nadal pobiera za granica rodzinny na dziecko. Teraz wyszło, ze wyjeżdża do pracy za granicę na krótkie okresy 2-3 miesiące potem wraca, miesiąc w Polsce, potem znowu za granicą. A twierdzi że przebywa w Polsce. Obecnie jest zarejestrowana w PUP i jest w Polsce.
Mam podobny problem. Żona chyba robi (aż z ciekawosci sprawdze jej zus) Gość wrócil z zagranicy i rodzina zlożyła wniosek tylko na drugie. Z tego co wiem gość ma jakiś rodzaj pracy sezonowej(a od listopada do marca) jest w Polsce. Zaznaczają że wszyscy przebywają w Polsce. Klient nasz Pan. Ja nie widze podstaw by wysyłać do Rops.
To jest ich odpowiedzialnosc. Tylko najgorsze w tym wszystkim jest to że skladają tylko na drugie.
Kombinatarstwo czy rzeczywistosc?
A u Was jaka praktyka?
Bierzecie jakieś oświadczenia czego nie składa na wszystkie dzieci, czy nie pobiera swiadczeń za granicą w okresie przebywania w Polsce?