Witam!
Bardzo prosze podzielcie się swoimi doświadczeniami na temat likwidacji depozytów w waszych DPS. Ze szkolenia wiem że dość dobrze robią to w Krakowie.
U mnie jest tak , że po śmierci mieszkańca jeśli pozostaje depozyt, nawet parę groszy to zawiadamiam znaną mi rodzinę i wywieszam ogłoszenie. Jeśli nie jest znana to wywieszam tylko ogłoszenie na tablicy ogłoszeń w DPS. Czy tez powinnam występować z wnioskiem do MSWiA? Mija parę lat ... No i właśnie jestem w tym miejscu. Co dalej? Kto likwiduje depozyt. Gdzie wysłać pieniądże ? Kto je przyjmie?
???? Proszę piszcie o swoich doświadczeniach. Pozdrawiam