karolaaaa pisze:Atak na OPS nie był atakiem na pracowników socjalnych, ale ogólnie na pracowników pomocy społecznej - w tym pokoju mógł być każdy!
W sumie to racja- mogli tam też być i klienci. Tylko, że ten chory człowiek przygotował benzynę na te osoby, które miały w sowim obowiązku zawodowym stykać się z nim i to na nie skierował swoją złość. Chyba wiedział, gdzie idzie i kogo szuka. Podpalił i zablokował drzwi, żeby się upiekły żywcem.
Mógł iść do Wójta?, tak, mógł, bo to dla niego pracują w GOPS. Tylko wójt może sobie pozwolić i nie przyjąć go, albo odesłać do "opieki" niech zgodnie z przepisami mu odmówią tego DPS bo ma za małą rentę czy emeryturę. Mógł podpalić jego siedzibę a tego nie zrobił.
Dlatego ten gość spalił te osoby z którymi najczęściej rozmawiał i które w swojej ocenie winił za to, że nie chcą mu dać pomocy.
Dlatego odbieramy to jako atak na pracowników socjalnych. Ale w innym OPS ktoś zaatakował i pracownicę i kierowniczkę- więc nie wiadomo kiedy szaleniec znów wejdzie do jakiegoś MOPS-u.
WTF?
Tylko pytam. Jesli to świr to nawet do więzienia nie pójdzie. Poleży w wariatkowie kilka miesięcy i wyjdzie na wolność.
Zajmie się nim mops niestety.
Spójrzcie proszę na stronę TVN uwaga, dalej karmią się krwią pracowników socjalnych, szukają sensacji, o odrobinie współczucia czy włączenie się w akcje poszkodowanym nie ma marzyć. Oczywiście forum pod reportażem nie wyświetla postów, czyżby dostawali za swoje, za ciągłe szkalowanie pracowników socjalnych ?
Przerażające co się dzieje, jak traktowani są pracownicy socjalni, czy musi dojść do kolejnych tragedii, aby dysydenci podjęli jakieś kroki ? Bierność władz w temacie utwierdzać będzie w przekonaniu, że tak można !!!
Ewa ma teraz ważniejsze problemy/grupy zawodowe chcące strajkować na głowie. Po górnikach mają przyjść nauczyciele, rodzice dzieci niepełnosprawnych i rolnicy. Grożą jej też związki odkopujące stare postulaty (umowy śmieciowe, wiek emerytalny). Coś tam się też wkurzają frankowicze.
Ustawcie się w kolejce. Pismo nic nie da. W tym kraju trzeba wyjść na ulicę, drzeć ryja, głodować, rozbijać miasteczka pod sejmem, okupować miejsce pracy, posiadać opinie ekspertów, przychylnośc narodu, opozycji. Ważna jest jedność i solidarność.