Łolaboga, ileż można ...
Łolaboga, ileż można ...
A przecież "chodzi o to, żeby było, jak było" - A. Holland
"Będą zarzuty dla byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie?
Prokuratura ma zamiar przedstawić zarzuty b. prezesowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztofowi Sobierajskiemu - wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP w Prokuraturze Krajowej.
W wyniku śledztwa organów ścigania zarzut przywłaszczenia w sumie 10 mln zł usłyszało już pięć osób.
- Zebraliśmy niezbite dowody, które pozwalają poszerzyć krąg podejrzanych. Liczne znalezione umowy wskazują, że jedną z osób, która czerpała dochody dzięki przestępczemu procederowi jest prezes Sądu Apelacyjnego, który po ujawnieniu afery podał się w grudniu do dymisji - powiedziała nieoficjalnie osoba znająca kulisy śledztwa.
Śledztwo w sprawie działania na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Zarzuty przywłaszczenia ponad 10 mln zł usłyszało w nim pięć osób. Ustalenia śledczych z CBA i prokuratury wskazują, że w ostatnich kilku latach wokół sądu stworzono sieć wielu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących głównie fikcyjne zamówienia na świadczenie usług, analizy i opracowania. ..."
"Będą zarzuty dla byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie?
Prokuratura ma zamiar przedstawić zarzuty b. prezesowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztofowi Sobierajskiemu - wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP w Prokuraturze Krajowej.
W wyniku śledztwa organów ścigania zarzut przywłaszczenia w sumie 10 mln zł usłyszało już pięć osób.
- Zebraliśmy niezbite dowody, które pozwalają poszerzyć krąg podejrzanych. Liczne znalezione umowy wskazują, że jedną z osób, która czerpała dochody dzięki przestępczemu procederowi jest prezes Sądu Apelacyjnego, który po ujawnieniu afery podał się w grudniu do dymisji - powiedziała nieoficjalnie osoba znająca kulisy śledztwa.
Śledztwo w sprawie działania na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Zarzuty przywłaszczenia ponad 10 mln zł usłyszało w nim pięć osób. Ustalenia śledczych z CBA i prokuratury wskazują, że w ostatnich kilku latach wokół sądu stworzono sieć wielu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących głównie fikcyjne zamówienia na świadczenie usług, analizy i opracowania. ..."
Re: Łolaboga, ileż można ...
No tak, tu 10 milionów, tam 2,5 miliona, gdzie indziej 38 milionów, ówdzie emeryturki sbeków więc cóż znaczy marne 150 tysięcy Rzeplińskiego? No ale 150 do 150, 10 do 10, 38 do 38 i uzbiera się na 500+ albo i więcej, bo przecież o ilu kolejnych milionach nadal nie wiemy.
Czy ktoś jeszcze dziwi się dlaczego z taką determinacją walczą z "dobrą zmianą"?
Czy ktoś jeszcze dziwi się dlaczego z taką determinacją walczą z "dobrą zmianą"?
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20561
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: Łolaboga, ileż można ...
problemem jest to, że ta "dobra zmiana" wcale nie jest dobra. Ona nie likwiduje koryta tylko wsadza przy nim nowe świnie. To nowe świnie są lepsze bo są "nasza".
I tyle z dobrej zmiany
I tyle z dobrej zmiany
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Re: Łolaboga, ileż można ...
Rozumiem, że nowa władza powinna była zostawić "stare świnie" przy korytach nie tylko po to by dalej się pasły na społeczeństwie ale także żeby ryły pod nową władzą?
Nie jestem naiwny i nie wierzę w to żeby w PiS-ie byli tylko uczciwi ludzie. Zwłaszcza, że znana jest taka prawidłowość, że wszelkiej maści cwaniacy i karierowicze bardzo szybko podłączają się pod cudze sukcesy tylko po to by żerować na społeczeństwie.
Fenomenem PiS-u jest natomiast Jarosław Kaczyński, człowiek idei oraz wybitny patriota i pro-państwowiec wspierany przez Beatę Szydło i Andrzeja Dudę. Nawet Niemcy przyznają, że Kaczyński ma misję zbudowania wielkiej Polski i prowadzi ją w dobrym kierunku. Jedyne obawy jakie temu towarzyszą to takie, czy zdąży. Jeśli społeczeństwo będzie go wspierało i nie pozwoli omotać się sprzedawczykom i lodziarzom to zdąży.
Nie jestem naiwny i nie wierzę w to żeby w PiS-ie byli tylko uczciwi ludzie. Zwłaszcza, że znana jest taka prawidłowość, że wszelkiej maści cwaniacy i karierowicze bardzo szybko podłączają się pod cudze sukcesy tylko po to by żerować na społeczeństwie.
Fenomenem PiS-u jest natomiast Jarosław Kaczyński, człowiek idei oraz wybitny patriota i pro-państwowiec wspierany przez Beatę Szydło i Andrzeja Dudę. Nawet Niemcy przyznają, że Kaczyński ma misję zbudowania wielkiej Polski i prowadzi ją w dobrym kierunku. Jedyne obawy jakie temu towarzyszą to takie, czy zdąży. Jeśli społeczeństwo będzie go wspierało i nie pozwoli omotać się sprzedawczykom i lodziarzom to zdąży.
Re: Łolaboga, ileż można ...
Nie zapominajcie o ochronie kaczynskiego,chocaz to marne grosze w szerszym kontekscie.Moj byly chlopak towarzyszy niektorym dygnitarzom za granica i wierzcie albo nie ale to co trafia o ich wydatkach do wiadomosci publicznej to prawdziwy czubeczek gory lodowej.Ponoc jak niekorzy popija albo pocpaja to mozna posluchac oj mozna.Sluchal za PO i slucha za PiS i wiecie co powiedzial.Sa tacy sami, tylko jego zdaniem cele PiS sa niebezpieczniejsze.Za zaslonka dymna 500+ zabieraja nam po kawaleczku... i nie mowie juz o pieniadzach.
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20561
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: Łolaboga, ileż można ...
Czyli te świnie są lepsze, bo nasze. Mentalność niewolnika.
Tak trudno sobie wyobrazić, że można koryto zlikwidować? Zmiana świń nic nie daje
Tak trudno sobie wyobrazić, że można koryto zlikwidować? Zmiana świń nic nie daje
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Re: Łolaboga, ileż można ...
Kim jest Kaczyński wg. Ciebie? fenomenem? ...zbudowania wielkiej WYIZOLOWANEJ i stojącej w miejscu Polski... i mam nadzieję, że nie zdąży......s_black pisze:Rozumiem, że nowa władza powinna była zostawić "stare świnie" przy korytach nie tylko po to by dalej się pasły na społeczeństwie ale także żeby ryły pod nową władzą?
Nie jestem naiwny i nie wierzę w to żeby w PiS-ie byli tylko uczciwi ludzie. Zwłaszcza, że znana jest taka prawidłowość, że wszelkiej maści cwaniacy i karierowicze bardzo szybko podłączają się pod cudze sukcesy tylko po to by żerować na społeczeństwie.
Fenomenem PiS-u jest natomiast Jarosław Kaczyński, człowiek idei oraz wybitny patriota i pro-państwowiec wspierany przez Beatę Szydło i Andrzeja Dudę. Nawet Niemcy przyznają, że Kaczyński ma misję zbudowania wielkiej Polski i prowadzi ją w dobrym kierunku. Jedyne obawy jakie temu towarzyszą to takie, czy zdąży. Jeśli społeczeństwo będzie go wspierało i nie pozwoli omotać się sprzedawczykom i lodziarzom to zdąży.
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20561
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: Łolaboga, ileż można ...
co wy macie z tą pozorna otwartością?
Poza tym Kaczyński daje się dymać jak mała dziewczynka, tylko nie zawsze tym z UE, ale zawsze tym z USA. Zmienił się Pan i tyle.
PO dawała się dymać wszystkim i sprzedawała za marne korzyści osobiste. Ustawiała się w pozycji żebraka. Obrażała uczucia patriotyczne Polaków.
PIS niektórym nie daje się dymać, korzyści również przyjmują. Zamiast pozycji żebraka przyjmuje pozycje warchoła. Na wschodzie robi trochę mądrzej jeżeli chodzi o Ukrainę (chociaż tu jest zmiana tylko propagandowa, na pokaz) i Białoruś, za to robi głupiej w stosunku do Rosji.
Poza tym Kaczyński daje się dymać jak mała dziewczynka, tylko nie zawsze tym z UE, ale zawsze tym z USA. Zmienił się Pan i tyle.
PO dawała się dymać wszystkim i sprzedawała za marne korzyści osobiste. Ustawiała się w pozycji żebraka. Obrażała uczucia patriotyczne Polaków.
PIS niektórym nie daje się dymać, korzyści również przyjmują. Zamiast pozycji żebraka przyjmuje pozycje warchoła. Na wschodzie robi trochę mądrzej jeżeli chodzi o Ukrainę (chociaż tu jest zmiana tylko propagandowa, na pokaz) i Białoruś, za to robi głupiej w stosunku do Rosji.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Re: Łolaboga, ileż można ...
Polska nie stoi w miejscu lecz rozwija się i wcale nie jest wyizolowana. Odszedł w niepamięć lewacki komisarz Szulc więc nie będzie już komu atakować Polski na forum UE. Niemcy powoli ale jednak zaczynają myśleć rozsądnie zamiast ideologią lewacką i zaczynają nawoływać by wzorować się na Kaczyńskim.
Niestety ujawniono plan Nowoczesnej i PO, który nie powiódł się tylko dzięki Kosiniakowi i Kukizowi a dotyczył on znowu wzywania "bratniej" pomocy. Czasy zmieniają się ale mentalność niewolnika i sprzedawczyka u niektórych nie zmienia się. Kaczyński jest wybitnym politykiem i prawdziwym mężem stanu. Nie oczekuję że ludzie, którzy go nienawidzą zgodzą się ze mną. Na szczęście większość Polaków wypowiedziała się na ten temat w czasie wyborów a sondaże pokazują, że przybywa ich.
Jeśli chodzi o ochronę dla Kaczyńskiego to rozumiem, że chodzi o to, że niektórzy są zawiedzeni tym, że jest chroniony i w związku z tym bezpieczny. Wszak plany były takie, że mieli zginąć obaj bracia Kaczyńscy.
Co do ironii elmera w sprawie swoich świń. Nie panie elmer, to nie chodzi o "swoje" świnie przy korycie lecz chodzi o wymianę kadr z nominacji poprzedniej koalicji, po to by przeciwdziałać dywersji i sabotażowi wprowadzania zmian. Sądzę, że tylko udajesz, że nie rozumiesz tego.
Niestety ujawniono plan Nowoczesnej i PO, który nie powiódł się tylko dzięki Kosiniakowi i Kukizowi a dotyczył on znowu wzywania "bratniej" pomocy. Czasy zmieniają się ale mentalność niewolnika i sprzedawczyka u niektórych nie zmienia się. Kaczyński jest wybitnym politykiem i prawdziwym mężem stanu. Nie oczekuję że ludzie, którzy go nienawidzą zgodzą się ze mną. Na szczęście większość Polaków wypowiedziała się na ten temat w czasie wyborów a sondaże pokazują, że przybywa ich.
Jeśli chodzi o ochronę dla Kaczyńskiego to rozumiem, że chodzi o to, że niektórzy są zawiedzeni tym, że jest chroniony i w związku z tym bezpieczny. Wszak plany były takie, że mieli zginąć obaj bracia Kaczyńscy.
Co do ironii elmera w sprawie swoich świń. Nie panie elmer, to nie chodzi o "swoje" świnie przy korycie lecz chodzi o wymianę kadr z nominacji poprzedniej koalicji, po to by przeciwdziałać dywersji i sabotażowi wprowadzania zmian. Sądzę, że tylko udajesz, że nie rozumiesz tego.
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20561
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: Łolaboga, ileż można ...
to nie była ironia tylko ocena rzeczywistości. Zostawisz koryto to wcześniej czy później zjawią się przy niej świnie. Stawiam na wcześniej
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Oprócz Łolaboga, ileż można ... - HYdE PaRK przeczytaj również:
Bingo
Fakt że fuck
Wolność słowa według UE
Odpowiedź prof. Cenckiewicza
Kłamaczka znowu łgała
dyktatorzy z pomostu won
Bardzo przykre...
Tak źle jeszcze nie było ;)
Aj jaj jaj - ale jaj jaj jaj
Jak to - to nie jest źle?
Jak to co robili?
I jak im wierzyć
po prośbie do admina
Zmęczona Komorowska
WP czasem przydarzy się
Czujecie się wykorzystani