Ma SZO, chce ŚP - działa przez prawnika! - Świadczenia rodzinne

[Korowiow]

Nie rozumiemy się, problem nie tkwi w przystępności komunikatu a w tym, że strona i tak zrobi po swojemu "bo zna się lepiej".

[ludek]

Nie zmuszaj mnie, abym zrobił składankę Waszych decyzji z głupotami, które w nich wypisujecie - a jeszcze jakbym nie wycinał z nich Waszych danych i nazw i adresów organów i wysłał tę składankę w parę miejsc to dopiero byłoby ciekawie i byłby niezły ubaw - prawda ?
Oczywiście nie zrobię tego, choć mógłbym.

I co chcesz udowodnić? Że są tępi urzędnicy? No oczywiście, że są, jak w każdej grupie zawodowej. Znam tępych profesorów, policjantów, nauczycieli, lekarzy itp. O czym to świadczy? O niczym.

[Zofia]

Krzysztof stara się nam wytłumaczyć, że powinniśmy stosować wyrok TK, co my oczywiście wiemy i staramy się mu wytłumaczyć, że jesteśmy na samym początku łańcucha pokarmowego i nikt za 1800 zł na rękę nie będzie nadstawiał głowy i portfela.

Dzień po tym, jak się ukazał w Gazecie Prawnej artykuł o tym, że wyrok o alimentach nie jest potrzebny przy 500+ na drugie dziecko, ministerstwo wysłało informację, że absolutnie nie możemy stosować tej interpretacji.
Ostatnio był wyrok, który kazał ignorować przekroczenie kryterium o nieznaczną kwotę. I co? Czy ktoś z nas w ogóle rozważał przyznawanie świadczeń w takiej sytuacji? Wątpię. Oczywiście sądy i SKO mogą się kierować takimi wyrokami i sobie wymyślać rozmaite interpretacje przepisów.
To są pieniądze państwa (tak, tak, wiem, "rząd nie ma własnych pieniędzy") i skoro ministerstwo mówi nam, jak mamy je wydawać, to my mamy słuchać. Może to jest przykre, może niefajne, ale tak jest i nikt się raczej nie będzie kopał z koniem.

Ja nie widzę obecnie innej możliwości, jak składanie odwołań i wypłacanie świadczeń na podstawie decyzji SKO. Sorry.

[ludek]

Krzysztof stara się nam wytłumaczyć, że powinniśmy stosować wyrok TK, co my oczywiście wiemy i staramy się mu wytłumaczyć, że jesteśmy na samym początku łańcucha pokarmowego i nikt za 1800 zł na rękę nie będzie nadstawiał głowy i portfela.

Na samym początku łańcucha pokarmowego, za to na końcu układu pokarmowego. Ci na górze układu dostają ośmiorniczki a my na dole g...