Mam pytanko za 100 punktów

Chodzi o Panią, która złożyła mi wniosek na 500+ na pierwsze dziecko w grudniu 2016
Skład rodziny: Pani , mąż i dziecko (urodzone w listopadzie 2013 roku.)
Pan mąż od 2010 roku prowadzi działalność gospodarczą. W 2014 roku pan miał straty, a Pani pobrała zasiłek macierzyński (83 047,10 zł) pobierany z tytułu zgłoszenia jako osoba współpracująca. Dodam że to mój pierwszy przypadek.
Uprzedziłam Panią, że wydam jej decyzje odmowną bo według mnie taki zasiłek macierzyński nie jest dochodem utraconym. I wydałam decyzję odmowną, Pani się odwołała. SKO uchyliło mi decyzję i przekazało do ponownego rozpatrzenia, ponieważ nie wyjaśniłam im dokładnie, czyli nie posiadałam zaświadczenia z ZUS , że Pani pobierała zasiłek jako osoba współpracująca. (Pani mi do wniosku napisała oświadczenie pod odpowiedzialnością karną , że pobierała zasiłek z tego tytułu, że już nie pracuje jest zarejestrowana w urzędzie pracy i tp) Ogólnie w decyzji SKO było wszystko ok oprócz braku tego zaświadczenia, wynikało z niej również ze jeżeli rzeczywiście Pani pobierała zasiłek macierzyński z tytułu współpracy to nie jest to dochód utracony.
A więc napisałam sobie do ZUS, otrzymałam odpowiedź, że faktycznie pobierała z tego tytułu macierzyński. Wobec tego ładnie popoprawiam decyzje, dopisałam info że z ZUS potwierdzili itp. . Pani otrzymała decyzje i już zrezygnowana, dla zasady przyszła i się odwołała (w kwietniu).
Ja na luzie oczekuję sobie na decyzję z SKO, rozmawiam z koleżankami wszyscy mówią na bank utrzymają mi decyzję w mocy.
A tu bach…
W poniedziałek dostaję decyzję z SKO uchylającą moją decyzję i przekazaną do ponownego rozpatrzenia…
Zarzucili mi, że nie przeprowadziłam postępowania dowodowego w sposób wyczerpujący.
Zacytowali mi jakiś wyrok sądu Apelacyjnego w Łodzi z 13 lutego 2017 III Aua 236/16) z którego wynika, że osobą współpracującą należy rozumieć osobę, która do działalności wnosi istotny gatunkowy ciężar i działania te nie mogą mieć charakteru wtórnego….itp Że wypisywanie faktur, odbieranie telefonów, reklamowanie firmy czy rozmowa z potencjalnymi klientami nie jest traktowane jako współpraca przy prowadzeniu działalności gospodarczej w znaczeniu ustawowym.
I napisali mi tak, cytuje...
… organ w żadnej mierze nie przeprowadził postępowania, które miałoby wyjaśnić, czy działania strony w okresie po zaprzestaniu pobierania zasiłku macierzyńskiego zawierały znamiona wskazane w powołanym wyroku. (pani zgłaszała pracowała w 2015 roku itp. i że teraz nie pracuje) Strona zgłaszała że po zasiłku macierzyńskim Nie współpracowała już z małżonkiem, na co mógłby wskazywać fakt zatrudnienia w….. Jednak poprzestanie jedynie na takim związku zdarzeń jest niewystarczające i należy stan faktyczny sprawy wyjaśnić zgodnie z przepisami KPA. Nie może na pewno za dowód dalszej współpracy strony z małżonkiem służyć jedynie fakt iż w okresie poprzedzającym uzyskanie prawa do zasiłku macierzyńskiego wnioskodawczyni była osobą z małżonkiem współpracującą. Zakończenie postępowania jedynie o tą okoliczność stanowi rażące naruszenie przepisów procesowych.
Rozpatrując sprawę ponownie organ I instancji przeprowadzi wyczerpujące postępowanie dowodowe w celu ustalenia, czy po utracie prawa do zasiłku macierzyńskiego strona współpracowała z małżonkiem przy prowadzeniu działalności gospodarczej w rozumieniu przepisu art 8 pkt 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Następnie – stosownie do wyników postępowania dowodowego – organ I instancji określi czy utrata tego zaslku stanowi utratę dochodu w rozumieniu przepisu art. 2 pkt 19 lit f utraty.
Czy ich pogięło, czy ja zgłupiałam???:):):):
ma ktoś jakiś pomysł co mam teraz zrobić i w jaki sposób mam udowodnić to co oni chcą, bo ja nie mam pomysłu na nową decyzję i bawienie się w inspekcję pracy
