Pani od lipca ma przyznany FA na dwoje dzieci, wyrok z 2007r., od 2009r. mąż - zobowiązany jest niepełnosprawny w znacznym stopniu, leżący w stanie wegetatywnym. Pani nie ma rozwodu, dodatkowo od 2010 pobiera świadczenie pielęgnacyjne/SZO na swojego męża - zobowiązanego. Dodatkowo od 2010r. jest opiekunem prawnym swojego męża - ten jest całkowicie ubezwłasnowolniony, niezdolny do czynności prawnych itd. Gość nie przyszedł na wywiad bo nie może - w jego imieniu przyszła żona. Jednocześnie opiekun prawny i osoba uprawniona do odbioru alimentów. Pani w oświadczeniu na potrzeby FA twierdzi, że mąż zajmuje osobny pokój, nie prowadzą wspólnego gospodarstwa, dla potrzeb ŚP - oczywiście, że się nim opiekuje. Czy coś się jej nie należy? Czy Pani może jednocześnie pobierać FA i reprezentować prawnie dłużnika? Czy ta sama osoba nie będzie jednocześnie dwoma stronami postępowania? Czy jest jakaś opcja odmowy funduszu skoro wiemy, że nie odzyskamy nigdy ani złotówki? Czy ostatecznie można chociaż nie bawić się w bezsensowne postępowania co roku?
Złóż doniesienie do Prokuratora, że opiekun prawny osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej zobowiązanej do alimentacji działa na niekorzyść tej osoby pobierając (wyłudzając) świadczenia z FA i jednocześnie zadłużając tę osobę.
Opiekun prawny wyznaczony do reprezentacji osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej nie może działać na jej niekorzyść.
Temat bardzo ciekawy i trudny. Daj znać co zrobiłaś/eś w tej sprawie i jaki jest efekt końcowy. Myślę, że dla prokuratora będzie to ciekawy temat.
No właśnie ja totalnie nie wiem co można zrobić, generalnie nie zajmuję się funduszem, ale koleżanki mają zagwozdkę, a ja nie potrafię pomóc. Tak na logikę to kobieta w tej chwili jest dwoma stronami jednego postępowania i co lepsze obie strony mają sprzeczne interesy. O tej prokuraturze myśleliśmy, pewnie pójdziemy w tym kierunku. Dzięki za podpowiedź.