Hej, mam problem nie wiem co doradzić petentce, opiszę sytuację:
Jest w trakcie rozwodu (sprawa toczy się ponad 2 lata), z mężem posiadają 3jkę dzieci. Sąd zasądził jej alimenty na 2jkę dzieci które z nią zamieszkują, a 3cie dziecko mieszka z mężem który ma jeszcze jedno dziecko poza związkiem(dziecko nr4 nie mieszka z nim) na które płacił alimenty w 2014 roku.
Nie ma jeszcze rozwodu czyli musi podać męża do składu rodziny, do składu rodziny wpisuje jeszcze oczywiście siebie i 2jkę dzieci które z nią zamieszkują (3cie dziecko mieszka u ojca).
I tu teraz zaczynają się schody, którą opcję mam jej doradzić:
1) Wnioskuje na 2gie i kolejne dziecko czyli nie badamy dochodu i otrzyma tylko 500 pln
2) Jeżeli jej mąż (z którym jest w trakcie sprawy rozwodowej) zgodzi się wypełnić swoje dochody (uzysk/utrata/przekazy alimentów na osoby spoza rodziny) do wniosku to może wnioskować też na pierwsze dziecko i jak nie przekroczą 800 pln dostanie 1000 pln
Żona nie może do składu rodziny podać trójki dzieci albowiem tylko dwoje z nich zamieszkuje z nią.
Który wybór jej doradzić, chyba że macie jeszcze inne rozwiązanie? A może gdzieś popełniłem błąd?