"Matki w Sejmie a tatuaże w tle" - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 26 kwie 2018, 19:53

mamala pisze:Pieniądze by się znalazły, wystarczyłoby uszczelnić przyznawanie specjalnych zasiłków opiekuńczych dla osób niepełnosprawnych- babć, które same biegają po urzędach, prowadzą wnukom dom, bawią dzieci ale jak przychodzi pracownik socjalny -to oczy by wydarły, gdyby im powiedzieć,że opiekunowie się nie opiekują. " Ta niech tam ma na te kosmetyki"
to też prawda, oraz należałoby zweryfikować renty socjalne przyznane na stałe przed 2003r, wiele osób otrzymało stopnie i renty przeszły do ZUS bez jakiejkolwiek weryfikacji. Znam wiele takich przypadków, np osoba całkowicie samodzielna, stopień znaczny, renta socjalna + praca na pełen etat, a zdrowie na tyle podreperowane, że pozwala na bieganie w maratonach 25km lub wspinanie na skały. W głowie się nie mieści, tym bardziej że pozwala im się co roku coraz więcej "dorobić" do renty. Wśród klientów mam osoby bardzo chore, wymagające kosztownego leczenia, usług opiekuńczych z prawem do renty, np "dorosłe dzieci" niepełnosprawne, ludzi po udarach, wypadkach etc, lub innych ON, także bardzo chorych lecz bez prawa do renty (odebranej przez ZUS) na zasiłku stałym, poniżej 500zł, a nawet mniej, w zależności od dochodów rodziny, i innych świadczeń. Niezła abstrakcja zarówno zdrowotna jak i finansowa. Niestety tego nikt nie ruszy, więc nie ma się co dziwić, że sytuacja prawdziwych ON wygląda tak dramatycznie, że rodziny walczą. A cwaniacy skorzystają, i jeszcze będą płakać że im limitu do dorobienia nie podniesiono
Przyjaciółka
Stażysta
Posty: 95
Od: 19 paź 2016, 23:10
Zajmuję się:


Napisano: 30 kwie 2018, 19:24

do Przyjaciółki - jesteś bardzo empatyczną osobą - temat o tatuażach - i masz rację. Ja jestem nowa w zawodzie i nie mogę zrozumieć, jak można wszystkiego się czepiać pokazując jakby swoją "władzę" nad klientami. Niektórym moim koleżankom to nawet zwierzęta przeszkadzają w domu klientów, bo "z czego je karmią?".
Mirabelka
Referent
Posty: 202
Od: 19 cze 2017, 16:34
Zajmuję się: PS

Napisano: 30 kwie 2018, 19:42

Mirabelka pisze:do Przyjaciółki - jesteś bardzo empatyczną osobą - temat o tatuażach - i masz rację. Ja jestem nowa w zawodzie i nie mogę zrozumieć, jak można wszystkiego się czepiać pokazując jakby swoją "władzę" nad klientami. Niektórym moim koleżankom to nawet zwierzęta przeszkadzają w domu klientów, bo "z czego je karmią?".
Niestety u nas też są osoby, którym przeszkadzają zwierzęta, jak wiele innych rzeczy, nawet jeśli klient nie wydaje na to pieniędzy. Do niektórych nie dociera, że to też jest człowiek i ma prawo do odrobiny szczęścia, chociażby dla komfortu psychicznego.

Ten zawód wymaga empatii, to rodzaj służby drugiemu człowiekowi, jeśli ktoś tego nie rozumie, powinien zmienić miejsce pracy.
Przyjaciółka
Stażysta
Posty: 95
Od: 19 paź 2016, 23:10
Zajmuję się:

Napisano: 01 maja 2018, 6:57

marcopolo pisze:"seks blondi", matka dziecka niepełnosprawnego, protestująca w Sejmie, nie ma pieniędzy na rehabilitację swego syna, ale na jego tatuaże na jego ciele to ma, jakoś jej na to nie brakuje, a to są nie tanie rzeczy i szkodliwe dla zdrowia, a tatuaże ma, bo widać na materiale filmowym jak syn był do połowy rozebrany to tatuaże było doskonale widać, czy to nie aby jakaś "lampucera"
"Marcopolo" - ale Ty jesteś głupi. Głupi kompletnie. Ja wstydziłabym się podejmować z Tobą jakąkolwiek rozmowę.
anna kern.



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x