a u mnie jest okropnie, nie mówię, że mobbing ale nikt nikomu nie pomaga, nowa jak chce dopytać to każdy spod byka patrzy to jak ma błędów nie nie robić? a potem pretensje bez konkretów tylko ogóle...
no oczywiście nie mogą padać słowa ,,deb.il.em, im.be.cyl.em, ćwierć.mózgiem\'\', mieliśmy kiedyś kierownika /obecnie bezpośrednio podlegamy Dyrektorowi/,,młody, już z charakteru ,,cham\'\', ale za dużo było starszych pracowników i bez strachu to my właściwie stosowaliśmy mobbing w obronie młodszych dziewczyn na stażu do których właśnie tak się odzywał, na szczęście długo u nas nie ,,zazimował\'\' bo zlikwidowali stanowisko, teraz spokorniał /pracuje w UMiG i już nie jest szefem/,
słowa mobing uzywają matołki BO TO JEST ICH JEDYNA OBRONA na to że nic nie potrafią zrobić i mimo wielu lat pracy sa gnuśni, leniwi, nie uczą się i są matołkami,
tak, u nas w pracy tez jest taki jeden matołek -absolutnie nie ma pojecia o co camen, pracuje od lat i nie zna przepisów, zawala robotę, tak! tak, jest u nas mobing w pracy - ale ze strony tego matołka bo ciagle nas neka swoją groteskową wiedzą, ciagle nas mobinguje swoja osobą,
u nas tez jest taka jedna panna - do roboty to ją nie ma, bo przepisów nie zna ale do rządzenia , skółcania innych ze sobą i mieszania to jest pierwsza