nie każdy przypadek jest taki sam, niektórzy z tego powodu nie są wstanie pracować i otrzymują całkowitą niezdolność do pracy, może Cię szlak trafiać ale nie masz prawa oceniać stanu zdrowia innej osoby,Wredniocha pisze:szlak mnie trafia, mam nadciśnienie, migotanie przedsionków od 15 lat i pracuję 40 lat...... szukanie łatwego sposobu na życie przy udziale lekarzy którzy piszą co chce pacjent.
nie jesteś lekarzem i nie masz prawa, a tym bardziej żądać od lekarzy bardziej szczegółowych informacji bo istnieje jeszcze coś takiego jak tajemnica lekarska, i musisz honorować to co lekarz napisał, jeśli masz wątpliwości wydaje decyzję odmowną, SKO oceni, Możesz poprosić by osoba ta złożyła wniosek o orzeczenie, tam orzecznik oceni a nie Ty, choć i wtedy będziesz pewnie kręcić nosem że tylko symbol podany. Ty swoje uwagi zachowaj dla siebie a nie wylewaj frustracji na forum bo to źle świadczy o TobieWredniocha pisze:mam prawo obserwując i mając z nimi do czynienia pracę lekarzy 1 kontaktu, niekompetentnych , znudzonych, odwalających kaszanę aby tylko do domu lub na prywatna praktykę.Ostatnio dostałam zaświadczenie ze nasz " leser" niezdolny do pracy do grudnia 2017 roku. Bo tak chciał to dostał. Lekarz wróżbita kuffa mać.
To ja mam pytanie czy klient autorki postu był kiedykolwiek hospitalizowany z tego powodu, czy migotanie przetrwałe czy napadowe 2 razy w roku:):)czy przestawia recepty i ubiega się o pomoc na ten cel( leki specyficzne a w szczególności na krzepliwość krwi) Ja tam z lekarzami idę w zaparte i nie kwestionuje ale oczekuje takich a nie innych zaświadczeń. jak jest nie takie jak oczekiwałam klient wraca do lekarza. Pani doktor szybko zmieniła zadanie jak poprosiłam w piśmie o skierowanie klienta na PZON skoro taki chory i kopię zaświadczenia do naszych akt.