Nie chca dać kosiankowego studentowi - Świadczenia rodzinne

[ensabatnul]

witam mam problem z kosiankowym
jestem studentem dziennym w tamtym tygodniu urodziłam syna.
Niestety mops odmawia mi przyjecia wniosku o kosiankowe.
dali mi oświadczenie w której oswiadczam ze nie pracuje i nie chodzę do szkoły.
Oczywiscie jestem na ostatnim roku studiów, mam indywidualna organizacje nie chodze na zajecia, jesli szłam to zostawała mi z synem mama.
Pracownik odmawia mi świadczenia twierdzac ze nie nalezy mi sie ono gdyz jestem osobą która sie uczy a muszę byc caly czas przy dziecku, przeciez to oczywiste ze bede a swiadczenia macierzynskiego nie posiadam.
czy ma takie prawo? gdy byłam po wniosek nic nie mówiono mi ze nie otrzymam swiadczenia

[pablo90115]

żaden z ośrodków nie ma prawa ODMÓWIĆ przyjęcia wniosku, wniosek musi zostać przyjęty!! My przyznajemy świadczenia w takich wypadkach, bierzemy tylko dodatkowe oświadczenie wnioskodawcy, że nauka nie będzie kolidować z opieką nad dzieckiem

[pablo90115]

proponuję się uprzeć złożyć wniosek, a w przypadku otrzymania decyzji ODMOWNEJ O PRZYZNANIU ŚWIADCZENIA odwołać się do SKO (Samorządowego Kolegium Odwoławczego)

[de Charette]

j.w.

[heiland]

Tak jak poprzednicy.
- wniosek muszą przyjąć - po prostu go złóż,
- jedynie co pasuje do odmowy Ci z ich strony to art. 17c ust. 8 pkt 3 - ale tego nie da się tak łatwo zweryfikować i zapewne robić tego nie będą.

[ewalu]

jeżeli nie chcą przyjąć wniosku to złóż przez internet lub wyślij pocztą

[Szarak]

Tylko wniosek internetowy nie ma dyspozycji wypłaty więc warto pamiętać by osobno dosłać numer konta (da się też przez internet).

[ewalu]

Tylko wniosek internetowy nie ma dyspozycji wypłaty więc warto pamiętać by osobno dosłać numer konta (da się też przez internet).

jak nie ma jak ma

[Szarak]

Ja ostatnio dostałem wniosek bez dyspozycji konta, bo nie była taka pozycja zawarta we wniosku(wysyłane przez bank). Miałem jak na razie jeden tylko wniosek internetowy, więc nie wiem jak inne. Wolałem uprzedzić, że może się tak zdarzyć, jeśli jest w innych wnioskach to mój błąd.

[ensabatnul]

Złożyłam wniosek.

Byłam dziś u kierownika działu.
Poinformowała mnie, że nie należy mi się to świadczenie bo jestem studentem dziennym i nie zrezygnowałam ze szkoły by opiekować się dzieckiem.
Gdy spytałam się jaka jest podstawa prawna poinformowała mnie, że maja pojedyńcze orzeczenia i swoich prawników.
Nie jestem w stanie tego zrozumieć.
Dzwoniłam do urzedu miasta poinformowano mnie, że mam poczekać na decyzje a jesli bedzie negatywna odwołac sie do SKO jesli SKO to potrzyma to do sadu.
Jak to wkoncu jest? Przeciez dostaja to bezrobotni ja tez nie otrzymuje wynagrodzenia czuje sie dyskryminowana.
Chce zlozyc skarge na kierownika.
Warto?
Jutro dzwonie do ministerstwa w tej sprawia.