Bali, bali się, bo tu wypisywali o tym, ze boją się utraty roboty. Bali się, ale jeszcze nie wiedzieli, że to 500 nie będzie wliczane do dochodu, więc klientów nie stracą. Przecież oni mają pracę tylko dlatego, że istnieją klienci, a tak na nich psioczą.
Przestańcie siać panikę z tym kontrolowaniem czy klienci bedą dobrze wydatkowali owo 500. Nasza kierowniczka tłumaczyła, że owo kontrolowanie bedzie tak samo wyglądało jak dziś, tzn. dziś też macie podczas wywiadu (i nie tylko) rzucić okiem, czy klient dobrze wydatkuje otrzymane zasiłki, czyli np. czy nie walają się w domu puste flaszki, czy od klienta nie śmierdzi alkoholem itd.
hehe pisze:Co, boicie się, że stracicie pracę bo będziecie mieli 1/3 środowisk?
1. będzie więcej czasu na porządną pracę socjalną, w którą teraz angażujemy się "po łebkach".
2. sama dostanę 500 zł m-cznie czyli 1/4 aktualnej wypłaty
Droga patologio i Ty Aresie nie martwcie się o Nas - pracy nam nie braknie. Ilość wywiadów i środowisk wzrośnie 10 krotnie - skoro nie beda obowiazywac kryteria dochodowe WSZYSCY polscy rodzice będą podlegać inwigilacji MOPSów. A my chętnie i skrupulatnie przetrzepiemy Wasze rachunki. Jak się złotówka nam nie zgodzi pożegnacie się z pieniążkami - ZROZUMIELI?
mam nadzieję że będzie te 500zł wliczane w dochód rodziny uprawniający do pomocy społ. Jeżeli te 500 zł ma być sprawdzane czy dobrze jest wykorzystane to powinno być jak stypendia na podstawie faktur bo w przeciwnym wypadku nie jest się w stanie tego dobrze sprawdzić , pracownik socjalny to nie kurator ani nadzorca . Ma wspierać a nie nachodzić