Pani złożyła mi wniosek w sierpniu, ona miała urlop wychowawczy, mąż pracował od kilku lat w 1 firmie - sytuacja czysta. Dochód był ok, więc przyznałam zasiłek rodzinny wraz z z dodatkiem - decyzja z 10.2022r.
W kwietniu 2023 r. Pani ponownie składa mi wniosek na sam dodatek z tyt. urlopu wychowawczego, ponieważ ma przedłużony. Po weryfikacji danych okazuje się, że w w 11.2022 mąż stracił zatrudnienie i podjął pracę w 3 (!) różnych miejscach. Nic nie było zgłoszone, bo pani "myślała, że liczy się dochód za 2021 r. i jej utrata, a uzyskania się nie liczą".
Wysłałam wezwanie do uzupełnienia wniosku poprzez dostarczenie świadectwa pracy, PIT-11, nowych umów i zaświadczeń/oświadczeń o dochodzie uzyskanym za 12.2022, ale Pani nic mi nie dostarczyła.
Aktualny wniosek pozostawiam bez rozpatrzenia, a co z wnioskiem wcześniejszym? Jeśli podjął zatrudnienie w 11.2022 to raczej od stycznia mieli już przekroczenie dochodu (tak przypuszczam). Powinnam wszcząć postępowanie w sprawie nienależnie pobranych świadczeń i znowu ją wezwać do dostarczenia dokumentów? Co w przypadku, gdy mi ich nie doniesie?
Przepraszam, że tak długo
