cześć, też macie takie hity? Mam pana, który od 2016 roku co roku olewa płatność, rok rocznie na nasze wnioski jest skazywany na karę więzienia, idzie tam, posiedzi zależnie 7 miesięcy albo rok (różnie go skazują), wychodzi i nadal nie płaci a dług narasta i narasta, z gościem zero kontaktu, korespondencji nie odbiera nigdy, na wywiady się nie stawia. Co roku więzienie, wychodzi, nie płaci. W więzieniu zwykle też nie podejmuje pracy, nic nie ściąga się z jego "zarobku" tam.
W międzyczasie "doszło" mu kolejne świadczenie na jego konto. I co z takim zrobić???