??? odbiór dziecka spoza powiatu ??? - Piecza Zastępcza

[agnieszka1509]

Hej. Mam problem. Jako PCPR otrzymaliśmy postanowienie SR o umieszczeniu małoletniej w instytucjonalnej pieczy zastępczej (do wykonania). Jak się okazało, dziecko przebywa poza terenem naszego powiatu- u chłopaka (na ucieczce). Po kilku nieudanych próbach umieszczenia napisaliśmy do SR, że nie jesteśmy w stanie wykonać postanowienia. "Nasz" SR wystosował pismo do SR w miejscu pobytu małoletniej z prośbą o zapewnienie udziału kuratora zawodowego przy umieszczeniu. Więc w dalszym ciągu to my jesteśmy organem odpowiedzialnym za wykonanie postanowienia. Co w takiej sytuacji? Jak wygląda wtedy odebranie? Czy nasz PCPR może jechać poza teren powiatu żeby zabrać dziecko? Jest na to jakiś przepis??

[Grzegorz_I]

Hej. Mam problem. Jako PCPR otrzymaliśmy postanowienie SR o umieszczeniu małoletniej w instytucjonalnej pieczy zastępczej (do wykonania). Jak się okazało, dziecko przebywa poza terenem naszego powiatu- u chłopaka (na ucieczce). Po kilku nieudanych próbach umieszczenia napisaliśmy do SR, że nie jesteśmy w stanie wykonać postanowienia. "Nasz" SR wystosował pismo do SR w miejscu pobytu małoletniej z prośbą o zapewnienie udziału kuratora zawodowego przy umieszczeniu. Więc w dalszym ciągu to my jesteśmy organem odpowiedzialnym za wykonanie postanowienia. Co w takiej sytuacji? Jak wygląda wtedy odebranie? Czy nasz PCPR może jechać poza teren powiatu żeby zabrać dziecko? Jest na to jakiś przepis??

Możesz napisać jak zakończyła się powyższa sprawa.

[agnieszka1509]

Witam, po wymienieniu doświadczeń z innymi PCPR okazało się, że to w dalszym ciągu my jesteśmy zobowiązani do odbioru dziecka, nawet gdy przebywa poza granicami powiatu. Sąd zobowiązał konkretnie nasz PCPR. Moglibyśmy prosić PCPR adekwatny do miejsca pobytu dziecka o pomoc i wsparcie, ale oni tylko z dobrej woli mogliby nam pomóc. Kontakt z kuratorem był utrudniony - w rozmowie telefonicznej poinformował nas, że jedynie może nas wspierać ale on dziecka nie odbiera. Koniec, końców okazało się, ze dziecko po kryjomu wróciło do domu rodzinnego i grzecznie czekało ukryte za piecem w piwnicy więc finalnie sprawa została zakończona.