Zacznę od początku: najpierw w wyniku przemocy i gwałtu dziecko zostało umieszczone w placówce w trybie nagłym przez Sąd Rejonowy. Później PCPR wystąpił z wnioskiem do SR o zmianę postanowienia ze względu na brak mozliwości umieszczenia dziecka w placówce. Rodzina odwołała się - SO potwierdził zasadność umieszczenia dziecka. Rodzina znów pisała pisma do sądów. SR ponownie rozpatrywał sprawę i ponownie wydał postanowienie o umieszczenie dziecka w placówce opiekuńczo - terapeutycznej. We wszystkich postanowieniach zobowiązał PCPR do odebrania dziecka. Pierwszy raz pracownicy pcpr u pojawili się u rodziny w lutym - rodzina nie oddała dziecka. PCPR nie odebrał dziecka i napisał do sądu o brak możliwości odebrania dziecka...