Dziękuję Ci bardzo za wsparcie i cenne wskazówki! Pozdrawiam!QQłka pisze:By pomóc rodzinie ważne jest wsparcie interdyscyplinarne, skoro w tej rodzinie tak żle się dzieje to obowiązkiem pedagoga i policjanta jest wspólnie z asystentem wypracować strategię działania - piszesz o grupie roboczej. Jej celem nie jest obwinianie asystenta tylko poszukiwanie rozwiązań by asystenta wesprzeć w działaniach na rzecz rodziny.
Asertywnie oczekuj (nazywaj) od innych pomagaczy rodzinie działań zgodnie z ich kompetencjami.
Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej gwarantuje ci takie wsparcie atr. 15 ust.2!!!
Obwinianie i narzekanie jest totalnie nieprofesjonalne ze strony pedagoga i policjanta. Jest to zmarnowany czas grupy roboczej, której celem jest kreatywne wypracowywanie rozwiązań. Nie daj wpędzić się w poczucie winy. Ucz się, poszukuj nowych rozwiązań. Nie ponosisz odpowiedzialności za decyzje i zachowania członków rodziny nawet jakbyś z nimi mieszkał, nie ponosisz odpowiedzialności za coś na co nie masz wpływu.Ponosisz odpowiedzialność za jakość swoich działań w ramach profesjonalnej pracy z rodziną we współpracy z innymi pomagaczami np. pracownik socjalny, kurator, pracownik gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, jest mnóstwo instytucji gdzie można oczekiwać pomocy. Nie ma na świecie omnibusów.
Z opisu wnioskuję, że dopóki nie rozwiąże się problemu uzależnienia, jakakolwiek inna praca z rodziną nie przyniesie żadnych efektów a będzie jeszcze gorzej. Umowy zawierane z osobą uzależnioną nie mają sensu bo oni nie są wstanie się z nich wywiązać stąd właśnie kłamstwa, o których piszesz. W rozmowach indywidualnych z dorosłymi członkami rodziny zacznij delikatnie drążyć przyczyn trudności w rodzinie, nie skupiaj się na objawach (picie) tylko przyczynach.
Jesteś uważnym asystentem rodziny. Powodzenia