odzyskanie zaliczki alimentacyjnej

[~aga]

Mam wrażenie, że cały OPS i forma składania zaświadczeń, oraz podań jest tak skonstruowana by jak najwięcej zabrać, a jak najmniej dać.
Mam 2 dzieci, zabrano mi prawo do zaliczki ze względu, że przekroczyłam próg o kilka złotych - no, cóż tu pierwsza dla mnie informacja - ciężko nie pracuj, bo ci zabiorą coś co ci się należy.
Teraz w wyniku kryzysu, mój pracodawca zmniejszył nam wymiar godzin pracy, nie pracujemy na nocki i w weekendy, oraz często mamy wolny piątek. Pracuję na godziny i wydajność - dostaję płacę godzinową i za akord + dodatki za noc i święta. Teraz straciłam bardzo dużą część wynagrodzenia. Ratujemy zakład, tak aby nie stać się bezrobotnymi.
I tutaj zaczynają mi się schody. Niestety nie zostanie mi zwrócona zaliczka alimentacyjna (prawo do niej), ponieważ muszę przedstawić nową umowę o pracę, najlepiej od nowego pracodawcy.
To jest nieźle po....!!!!!! Czy to jest moja wina, że moje kochane Państwo nie jest wstanie znaleźć dłużnika alimentacyjnego, którego adres zamieszkania nie raz wskazywałam. Komornik, też nie potrafi z ciągnąć kasy? Dla mnie jest to proste - muszę czekać do 2010 roku, aby złożyć dokumenty z pitem za 2009 (w którym nie przekroczę progu), czyli czeka mnie rok klepania bidy, tylko dlatego, że ciężko pracuję, a wszyscy urzędnicy to pier...

[~Elmer]

pretensje nie na ten adres. Masz prawo wyborcze? Co wygłosowałaś to masz. My nie tworzymy ustaw.

[~aga]

Prawo wyborcze... A kogo masz do wyboru, lub będziesz miał w najbliższym czasie... Głównie chodzi o czynnik ludzki... O podejście do ludzi... Chodzi o to, że wszyscy odwalają swoją pracę... A czy na górze będzie PiS, PO, SLD lub inni nawet twoi koledzy z piaskownicy, to i tak będzie tak samo...

[~Elmer]

Jak wybiersz cały czas te same osoby to o co się burzysz?
Żadna z osób na którąkolwiek głosowałem nie weszła do żadnego grona. Mam czyste sumienie.
PS. my nie odwalamy swojej pracy tylko pracujemy na bublu prawnym. Nie nasza wina.
Pomijma tu kwestię, że wypłacanie śwaidczeń typu FA jest szkodliwe

[~aga]

Szkoda się kłócić o detale, a ci na których głosowałem to i tak na górze stali by się takimi samymi, jak ci obecni...

Widzę, że jesteś w temacie, wnioskuję, że pracownikiem OPS...

Może, ty mi poradzisz jak odzyskać, coś co jest należne moim córkom... Cały czas staram się, aby miały wszystko, by nie stały się w przyszłości petentkami OPS... Ale cały czas wydaje mi się, że OPS rzuca mi kłody pod nogi, że o tym czy dostanę pieniądze zależy od kierowniczki, od tego, czy się uśmiechnę w danej chwili i będzie można coś zrobić w mojej sprawie... Zrozum mnie, że 350 zł od Państwa (wiem, że to nie od dłużnika alimentacyjnego), nie pójdzie na wino, papierosy, nowy sprzęt, ale na moje dzieci...

1400 - opłaty - życie - niestety zrezygnować będę musiała z dodatkowych zajęć dla uczących się dobrze dzieci _ wykształcenie w Polsce niestety dużo kosztuje, do niedawna zarabiałem różnie od 2100 do 2450 - ciężko pracując w dość ciężkich warunkach...

różnica w wypłacie 700 - 900 zł to bardzo dużo, po prostu myślałam, że Państwo mi troszkę pomoże, przywracając alimenty, a teraz wiem, że ponad 1,5 roku będę miała ciężko - powiedz, na czym mam zaoszczędzić?

[~Elmer]

możesz jedynie się zwrócić o pomoc w formie zasiłków celowych lub zasiłów celowych specjalnych w Twojej sytuacji.
Co do alimentów to tylko komornik może coś wyegzekwować, ewentualnie możesz podać rodziców dłużnika o alimenty

[manka]

własnie to przepisy są po... a nie urzędnicy ...mało kto z naszych świadczeniobiorców rozumie ze to ze ja czego odmawiam to nie moje widzimisie tylko przepisy ktore uchwalaja wybrancy narodu ....to nie tez nasza wina ze dluznik nie placi i komornik nie moze go znaleśc...tak jak Elmer jezeli twoja sytuacja jest zła pozwij rodziców dluznika o alimenty

[~?????]

tarata jak jest ich trójka i zarabia ok. 1.400 to jej g...no pomoga, tez nie dlatego,że nie chcą! przekracza docód a kasy malo dla tych biedniejszych
Fakt jeden jest bezsporny - mamy durnre ustawy a właściwie ustawodawców