Witam,
mam sąsiada którym zawsze się opiekowałam.
Mieszka sam, ma problemy z alkoholem,
gdybym nie ja to już nie chce mówić co by było.
W stanie faktycznym ma dzieci i wnuki, lecz daleko od niego...
Słyszałam że w pomocy społecznej można za to dostawać jakąś pomoc/pieniądze?
Zawsze to coś by się przydało, co odbiło by się pewnie na tym że i tak większość bym wydawała
na rzeczy związane z sąsiadem, tylko po prostu już bym nie musiała za swoje wykładać na to.
Od razu mówię że ŚP czy też SZO nie wchodzi w grę, w OPSie powiedziano mi że nie ma szans na to...
Możecie mi wytłumaczyć?
Lub nazwę przepisów podać regulujących to?
Pozdrawiam