Opieka naprzemienna - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 18 ]

Napisano: 26 paź 2016, 20:18

Czy osoba która sprawuje opiekę naprzemienną może podać do składu rodziny to dziecko? Bo mam taką sytuację, że mężczyzna ma zasądzone alimenty i te dziecko przebywa u niego 2 tyg. w miesiącu. I teraz pytanie czy możemy zaliczyć te dziecko na które płaci alimenty jako pierwsze i bez dochodu mogę przyznać mu na drugie dziecko( nowonarodzone)?
Ania.


Napisano: 26 paź 2016, 20:20

gdyby tobyla opieka naprzemienna to dziecko mogloby byc w rodzinie ijednego i drugiego rodzica...ale jesli pan ma placic alimenty to jakos nie widze tego,zeby to naprawde byla opieka naprzemienna...jest wyrok sadu, ktory taka opieke naprzemiennaokresla ?
kb
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 7452
Od: 02 lut 2007, 15:50
Zajmuję się:
Lokalizacja: najładniejsza:), Polska

Napisano: 27 paź 2016, 8:27

To nie jest opieka naprzemienna na pewno. Gdyby była to nie byłoby zasądzonych alimentów i w wyroku byłby wyraźny zapis "opieka naprzemienna" także dziecka tego nie możesz zaliczyć do rodziny ojca.
hhfhf

Napisano: 27 paź 2016, 10:06

jeśli ma zasądzone alimenty na dziecko, nie może wpisać tego dziecka do składu w nowej rodzinie np. jako słup aby dostać na swoje kolejne dziecko, mamy odmowę z tego powodu i utrzymanie w mocy z SKO, musi przyjść i wykreślić dziecko w wniosku
ksp

Napisano: 27 paź 2016, 14:38

Nieprawda... :P
1)Opieka naprzemienna nie posiada definicji i wcale nie musi być wyraźnie określona w wyroku. Wystarczy, jeśli z Planu Wychowawczego wynika, że opieka jest sprawowana na przemian.
2)Zdarzają się wyroki zasądzające alimenty ojcu i jednocześnie orzekające opiekę raz u matki, raz u ojca, więc jedno nie wyklucza drugiego.
3)W przypadku opieki naprzemiennej dziecko wpisuje do składu i ojciec i matka
Człowiek jest istotą, która całe swe życie trawi na próbach przekonania siebie, że jej istnienie nie jest bezsensowne.
Albert Camus
noteev
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3784
Od: 30 sty 2016, 12:40
Zajmuję się:

Napisano: 08 lis 2016, 11:29

A co w sytuacji następującej:
- dwoje dzieci
- wyrok rozwodowy pozostawia pełną władzę obojgu rodzicom
- miejsce zamieszkania wg wyroku również przy obojgu rodzicach
- porozumienie rodzicielskie, zgodnie z którym dzieci od poniedziałku do piątku są odprowadzane i odbierane ze szkoły przez matkę a ojciec zajmuje się nimi w godzinach od 18 do 21, weekendy naprzemiennie, wakacje i ferie po połowie
- przyznane alimenty na rzecz dzieci - płatne przez ojca na ręce matki

Wyrok rozwodowy orzeczony 3 lipca 2015, a więc przed zmianami.

Pierwszy wniosek złożył ojciec na 2 dzieci ze względu na niskie dochody, miesiąc później wniosek złożyła matka - tylko na drugie dziecko.

Co w takiej sytuacji powinien zrobić urzędnik rozpatrujący wnioski?
Gość

Napisano: 08 lis 2016, 20:23

Nieźle...
Można się z tym zgodzić lub nie, ale Mr. Wardach twierdzi, że w przypadku opieki w jednym dniu przez obydwu rodziców, należy wypłacać po 1/30 każdemu, co dawałoby finalnie kwotę wyższą niz 500 zł na dziecko, lecz każdy z rodziców 500 zł by nie przekroczył.
Człowiek jest istotą, która całe swe życie trawi na próbach przekonania siebie, że jej istnienie nie jest bezsensowne.
Albert Camus
noteev
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3784
Od: 30 sty 2016, 12:40
Zajmuję się:

Napisano: 09 lis 2016, 12:30

A co mam zrobić jako matka, jeżeli w tej sytuacji urzędnik zamiast podjąć jakąkolwiek decyzję praktycznie zawiesił sprawę, żądając zarówno ode mnie jak i od ojca niewymaganego ustawą dokumentu, tzn. wykładni sadu rozstrzygającej, czy wyrok orzeka o opiece naprzemiennej?
I pieniądze leżą sobie spokojnie na koncie gminny...
Gość

Napisano: 09 lis 2016, 12:56

To chciałabyś, żeby urzędnik bez dowodu przyznał Wam świadczenia...? Jak to sobie wyobrażasz? Jeśli nie macie Planu Wychowawczego, a twierdzicie, że sprawujecie opiekę naprzemienną, to słusznie urzędnik wystąpił o jakiekolwiek potwierdzenie tego stanu prawnego, zgodnie z art. 75 par. 1 KPA.
Człowiek jest istotą, która całe swe życie trawi na próbach przekonania siebie, że jej istnienie nie jest bezsensowne.
Albert Camus
noteev
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 3784
Od: 30 sty 2016, 12:40
Zajmuję się:

Napisano: 09 lis 2016, 13:54

porozumienie rodzicielskie to inaczej plan wychowawczy - i jak napisałam zgodnie z nim dzieci od poniedziałku do piątku są odprowadzane i odbierane ze szkoły przez matkę a ojciec zajmuje się nimi w godzinach od 18 do 21, weekendy naprzemiennie, wakacje i ferie po połowie.
Jeśli o mnie chodzi, to urzędnik może sobie uznać co chce - dostarczyłam wyrok i porozumienie rodzicielskie zgodnie z ustawą. Komuś na pewno się pieniądze należą. Jak urzędnik uważa, że to jest opieka naprzemienna, to niech tak uzna i policzy jak uważa, jeżeli uważa inaczej to niech przyzna świadczenie tylko jednej stronie. Tu natomiast świadczenia nie dostaje nikt, a sądy działają jak działają. Na wykładnię której BEZPODSTAWNIE (nie ma o takim dokumencie mowy w ustawie) żąda urzędnik czekam już drugi miesiąc i nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, kiedy dostanę jakąś odpowiedź.
Jeżeli urzędnik ma wątpliwości, co do tego jak rzeczywiście wygląda opieka nad dziećmi, to niech zgodnie z art. 15 przeprowadzi wywiad środowiskowy, a nie żąda ode mnie dokumentu, którego nie przewiduje ustawa.
Gdyby wydał jakąkolwiek decyzję mogłabym się ewentualnie odwołać - atu co? nic - stan zawieszenia.
Gość



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 18 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem