Sprawa wygląda tak: pan 28 lat pobiera od zawsze zas. piel. ma umiarkowany stopień niepełnosprawności. do tej pory w orzeczeniach było, że niepełnosprawność istnieje od urodzenia. Teraz przychodzi z nowym orzeczeniem : umiarkowany ale niepełnosprawność istnieje od : nie da się ustalić. jeden z kodów niepełnosprawności przewija się cały czas. Dwa inne czasem w orzeczeniach były czasem nie. Co robić z zasiłkiem pielęgnacyjnym? Przyznać czy nie?
Miałem kiedyś podobną sytuację ze starymi orzeczeniami ZUS. Orzecznictwo jest niejednolite. Cześć jest za tym, że można łączyć orzeczenia a część mówi, że wszystko musi wynikać z najnowszego (ostatniego) orzeczenia. W moim przypadku była sytuacja, że jedna choroba przewijała się we wszystkich orzeczeniach. Daliśmy odmowę SKO przyznało uznając, że jest to ciągłość orzeczeń i mają one czynnik wspólny. Mazurek na jednym ze szkoleniu (sprzed pandemii ) też mówił, żeby dać jeśli była chociaż jedna wspólna choroba.