Oskarżeni o wierność

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
Anioł

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: Anioł »

Pamiętam tamten film,przeczytałam dzisiaj, późnym wieczorem jeden z esejów o fotografii i wojnie, przeglądnęłam kilkanaście zdjęć z zapisu dramatycznych wydarzeń na Wołyniu, a słowa "Jeśli zapomnę o nich - ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie", nabrały innego znaczenia. Historia zależy od narratora, który ją pisze... Spoglądam jeszcze raz na to zdjęcie zrobione z bardzo bliskiej odległości, "Małe Dzieci przytulone do siebie, a raczej do drzewa, na którym wiszą, oplatane pod szyją jakimś sznurem" i się zastanawiam, kto tak naprawdę jest tym narratorem ? Widzę obiektyw aparatu, niczym pistolet wymierzony w twarze dzieci i zaraz potem przypominam sobie, że przecież nie ginęli od kul..bo "narrator" nie był tak "hojny". Dzieci są ubrane,ale bez butów!, być może w pośpiechu wypędzono je z domu. Bezczelni i bezlitośni przystroili dziećmi to drzewo niczym choinkę - w geście triumfu ? Uchwycony w kadrze aparatu, tragicznie smutny wyraz twarzy, zdaje się tę myśl oprawcy tylko potwierdzać. Z perspektywy czasu to ja jednak oglądam i oceniam to zdjęcie i widzę, że nic bardziej mylnego - to dzieci ostatecznie triumfują. Historia ' Rzezi na Wołyniu" każe się zastanowić -każdemu z nas tak naprawdę. Jak to jest i jak to się dzieje,że człowiek człowieka potrafi tak nienawidzić.
autostopowicz9
Praktykant
Posty: 7
Rejestracja: 04 lip 2016, 23:04
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: autostopowicz9 »

Czemu na tym forum co drugi post jest o Wołyniu ?!??!
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20557
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: de Charette »

bo taka jest moda i efekt teorii równowagi (przechylenie szali w jedną stronę powoduje następnie jej przechylenie w drugą, będzie się kiwać aż do wypośrodkowania). Poza tym żaden naród nie lubi jak ktoś pluje mu w twarz a pseudo elity spod znaki mafii i sekty twierdzą, że wszystko w porządku.
Na zbrodnie Litwinów też przyjdzie czas
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
panslaw

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: panslaw »

Temat Wołynia oczywiście jest bardzo ważny i bez wątpienia nie należy go trywializować. Jednak nie należy zapominać, że moment w którym gwałtownie nasiliły się żądania, by rząd zajął się rzezią wołyńską nie jest przypadkowy i z całą pewnością atmosfera wokół tego tematu podgrzewana jest celowo i inspirowana z Moskwy. Bo jak niby inaczej tłumaczyć gwałtowną woltę lewactwa, która przez cały PRL i 25 lat niby wolnej Polski o Wołyniu milczała? Uważajcie abyście się nie dali wkręcić w rolę pożytecznych idiotów!
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20557
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: de Charette »

bajki opowiadasz.
Temat na nowo wypłynął bo udało się w końcu z nim przebić (za komuny był tłumiony bo przecież Ukraińcy to nasi "bracia"), dodatkowo sami Ukraińcy przegięli budując swoją tożsamość narodową na UPA. Nie można pozwolić pluć sobie w twarz, udawać, że pada deszcz bo to jest na rękę Rosji.
Jak powiedział kiedyś śp.Roman Dmowski: wielu Polaków znacznie bardziej nienawidzi Rosję, niż kocha Polskę.
Kaczka jak ulał pasuje do tego sformułowania. Ty też.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Anioł

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: Anioł »

elmer pisze "Temat na nowo wypłynął bo udało się w końcu z nim przebić"
No oczywiście, że tak. Gość ma rację.
50 lat klatki, która skutecznie uniemożliwiała nazywanie faktów po imieniu, była na rękę jak nic. Ciągła utrata przytomności - w tym dla przyszłych pokoleń, no proszę nie żartować. Mowy nie ma.
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20557
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: de Charette »

nie martw się zbrodnie i zapędy Litwinów tez wyjdą na jaw.
czystki etniczne względem Polaków w ZSRR do dzisiaj się jeszcze nie przebiły:

https://natemat.pl/133231,aresztowac-pol ... ys-polakow

Na wszystko musi przyjść klimat. Niestety to jest polityka mieszana z niewiedzą
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
pan slaw

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: pan slaw »

Twój ostatni post tylko potwierdza to, co napisałem.
Nie nie wspomniałeś dlaczego temat nie przebił się prze 25 lat rzekomej wolności. Dzisiaj lewactwo dla korzyści politycznych bardzo chętnie odcina się od PRL. Jeśli jednak chcemy wiedzieć co ktoś naprawdę myśli to patrzymy nie na to co ten ktoś mówi lecz na to co ten ktoś robi. A jak wszyscy wiemy w ciągu tych 25 lat starannie pielęgnowano wasalstwo względem sowietów, że przypomnę choćby niesławny list Michnika do przyjaciół Moskali, czy bredzenie Tuska i platfusów, że Rosja jest nam przyjazna i że mamy z nią najlepsze stosunki od wieków. Faktycznie stosunki Rosja miała najlepsze od wieków i nie raz Polskę wydymała. Teraz też, zwłaszcza po tak udanym dla Polski szczycie NATO, wbrew zabiegom storpedowania tego podejmowanym przez polityków PO i środowisko GW, Moskwa czyni ogromny wysiłek, by wszelkimi możliwymi sposobami siać ferment i skłócić wszystkich ze wszystkimi, dla własnych korzyści. Niestety mają aktywnych pomocników w Polsce.

Uważajcie więc na prowokatorów i nie pozwólcie się wkręcać w te rozgrywki!
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20557
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Oskarżeni o wierność

Post autor: de Charette »

człowieku ty jeszcze potrafisz myśleć? Czy twoja nienawiść do Rosji kompletnie zaślepiła ci oczy? Przecież to co piszesz to kompletne bzdury.
1. PIS to lewactwo ubierające się w szaty prawicy;
2. rozumiem, że wg ciebie przez 25 lat w interesie Rosji była nasza miłość do Ukrainy (tak jak za komuny), dopiero teraz w interesie Rosji jest nasza niechęć do nich?
3. to, że była wasalstwo względem Rosji, nie usprawiedliwia obecnego wasalstwa względem USA, wcześniej względem Niemiec i UE. Czy w waszym małym PISowski móżdżku czasem nie kiełkuje myśl o prowadzeniu samodzielnej polityki?
4. czy na ołtarzu stosunków z kimś kto nam pluje w twarz ma być składana ofiara z prawdy i ofiar? Milczeliśmy już chyba dość długo. Rozumiem, że Ciebie nie rażą mordy Wołyńskie i stawianie pomników morderców? To wszystko w imię nienawiści do Rosji, nie miłości do Polski
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
ODPOWIEDZ