Pani mieszka w domu, taki "barak" , który jest jej własnością, ma pokój, kuchnię i łazienkę. W kuchni ma piec "angielkę", w którym pali drzewem i ten piec jest połączony wężownicą do bojlera który wisi w kuchni i ogrzewa wodę i jeszcze ta angielka połączona jest z kaloryferem w kuchni i pokoju, gaz z butli. Jak to ugryźć? Oczywiście gazu brak, a reszta? wydatki za śmieci, wodę a ten opał też liczyć? Przyrównywać do stawki gminnej? Pogubiłam się już? pomóżcie
Brak CO, CW, gazu.
Wydatki za wodę, śmieci - nie rozumiem, czemu o to pytasz - oczywiście liczymy takimi, jakie są.
Opłat za opał oczywiście liczyć nie wolno. Po to się nalicza ryczałt za braki o których napisałam w pierwszym zdaniu.