Bardzo proszę o odpowiedz bo strasznie sie denerwuję.Sytuacja jest spowodowana moim roztrzepaniem.Czy to jest cos poważnego co wymaga poprawy? To bylo w miesiacu styczen a nie aktualna sprawa.
Przede wszystkim się nie stresuj. To tylko praca, głowy Ci nikt nie urwie. Błędy się zdarzają, podejdź do tego z dystansem i spokojem, a za 100 lat będziesz się z tego śmiać.
Cóż, wypadałoby podmienić te decyzje, przede wszystkim te, które masz w pracy - i pewnie bez problemu możesz to zrobić. Z decyzjami wysłanymi do zarządców też nie ma problemu, zarządcy niespecjalnie zwracają na nie uwagę, może nawet nikt nie zauważył. Ja bym to olała. Gorzej z decyzjami wydanymi ludziom. Tutaj też by można zastosować zasadę "może nikt nie zauważy". Dużo tych decyzji?
Niewiele. W zależności od Twojego poziomu bycia służbistką można by albo dryndnąć do tych ludzi, powiedzieć, że popełniło się błąd i poprosić o zamianę decyzji, albo olać to i już. Skoro nikt się nie odwołał, te decyzje raczej nie będą mieć żadnego znaczenia strategicznego w przyszłości. Te, które trafiły do zarządców również. To tylko w swoich dokumentach miej poprawnie podbite decyzje na wypadek jakiejś kontroli. I nie przejmuj się. Szkoda zdrowia tracić na pracę.