Moja mama nie dostała zwrotu za pieluchomajtki za 3 miesiące bo miała przerwę w orzeczeniu, to była wina najpierw utrudnionego kontaktu z lekarzem (żeby zebrać dokumenty medyczne) a później PZOON bo na komisje czekało sie 1,5 mc. Czy prawidłowo odmówiono nam dofinansowania za zakupione pieluchomajtki? Dodam że wcześniej miała orzeczenie, ma wyrobioną kartę zaopatrzenia comiesięcznego, tylko ta przerwa w orzeczeniu....Proszę o wasze opinie.
Podstawą przyznania dofinansowania jest aktualne orzeczenie. Nawet jeżeli przerwa trwałaby jeden dzień to w tym dniu nie ma podstaw do wypłacenia dofinansowania. Niestety ale Pani mama w ciągu tych trzech miesięcy w oczach istniejących przepisów nie była osobą niepełnosprawną.