Napisano: 24 cze 2009, 13:53
nikogo nie bronię mam swojego adrianka i jest nam dobrze, chociaż życie różnie niesie, raz lepiej raz gorzej, ale co do niej to taka święta też nie musiała być bo skąd ten rozwód, a jego też nie bronię, a ty co chcesz zająć jego miejsce?