Federacja wie, ale nie powie.OPS-RIA pisze: ↑08 lip 2025, 7:34(...)
Na ten moment nie zdradzamy interesujących informacji do nas docierających, a dotyczących kulis organizacji tego spotkania.
Przypominamy jedynie, że resort sam w czerwcu 2024 roku powołał Zespół d/s reformy systemu pomocy społecznej, którego członkowie nie tylko przedstawili rządzącym diagnozę znanych problemów dotyczących m.in. warunków pracy pracowników pomocy społecznej, ale także zaproponowali szereg istotnych zmian legislacyjnych mających poprawić sytuację kadrową (m.in. płacową).
Postulaty i oczekiwania środowiska są więc od wielu lat znane i przekazywane m.in. przez samych pracowników, ale też przez reprezentujące ich organizacje społeczne, w tym naszą Federację jako organizację największą i zrzeszającą liniowych pracowników socjalnych oraz pracowników pomocy społecznej z całego kraju.
Mamy więc nadzieję, że jutro kierownictwo resortu nie tylko chce się spotkać by wysłuchać po raz kolejny bolączek i znanych pomysłów, ale też że szczerze i po ponad roku od powołania przez siebie ww. Zespołu - przedstawi zgromadzonym oraz Nam Wszystkim KONKRETNE i OCZEKIWANE DECYZJE dotyczące poprawy warunków pracy, a także realny harmonogram ich przyjęcia.
Mamy nadzieję, że skoro spotkanie organizowane jest właśnie teraz i że dla pracowników przyjeżdżających z odległych miejsc naszego kraju przewidziano 2 godziny spotkania - to posłuży ono jednak poważnym zmianom, o które od lat zabiegamy.
Przewodniczący Federacji jest członkiem Zespołu ds. reformy.
Są pracownicy socjalni - oraz reszta niekluczowych pracowników.
Nawet członek Zespołu ds. reformy nie wie, na czym będzie polegać reforma (albo nie chce powiedzieć).
A co z petycją w sprawie wykluczonych?
Co z dezyderatem?
Takie były zapowiedzi, że walczą o wszystkich. Takie obietnice, że nie odpuszczą.
I co?
Nic...
PS. Najłatwiej zablokować na FB Federacji osoby, które zadawały niewygodne pytania w sprawach, w których Federacja niby walczyła o wszystkich - tylko jak pojawiały się pytania o konkrety, to odpowiedzi były wymijające i atakujące pytanego, że przecież tyle robią...
No to żeby pytań nie było - najlepiej ocenzurować i zablokować pytających.
Trochę to słabe, żeby mówić, że walczy się o wykluczonych - a samemu wykluczać z dyskusji tych, o których się niby walczy. No ale widać - takie standardy są w Federacji.