Napisano: 13 paź 2017, 21:15
Słusznie.
Dodam jedynie komentarz, że popularna „zmiana miejsca zamieszkania” tak naprawdę, gdy się tylko troszkę krytycznie pomyśli, to nie jest wystarczający powód do „wygaszenia”. To coś w rodzaju skrótu myślowego. No bo jak rozpoznać, że ktoś zmienił miejsce zamieszkania? Czy po protokole przekazania (jakoś nikt na forum nie stawia takiego argumentu)? Czy po telefonicznym oświadczeniu? Czyim? Czy po opinii wścibskich sąsiadów? Czy po parodniowej nieobecności? ...
Żeby stwierdzić wygaśnięcie, to przede wszystkim dodatek musi stać się bezprzedmiotowy. Żeby dodatek stał się bezprzedmiotowy, to moim zdaniem wcześniej zarządca czy właściciel musi przestać oczekiwać tego dodatku. Żeby to nastąpiło, to muszą wygasnąć zobowiązania wynikające z umowy i to skutecznie. Na forum było parę przykładów, gdzie rzekoma przeprowadzka wcale nie wiązała się z zakończeniem umowy i zobowiązań.