Podwójna wypłata - żona wójta - Świadczenie Wychowawcze (500+)

[MonikaZebra]

do naszego ops wpłynął wniosek żony wójta o 500+, wysłałam do SKO, które wyznaczyło inną gminę do załatwienia sprawy. Dostała informację przyznającą i wypłaciłam świadczenie. Jak się okazało tamta gmina też wypłaciła bo twierdzą że skoro oni przyznali to będą też realizować. Nie poinformowali mnie wcześniej o tym że mają zamiar płacić. Poprzedniemu wójtowi płaciliśmy my - ze względu na miejsce zamieszkania i nie było problemu, natomiast teraz oni się uparli. Poradźcie co zrobić, bo już nie mam siły. Pisałam do SKO i Wojewody ale nie dostałam jednoznacznej informacji kto ma płacić. Jak zrobić teraz ten zwrot. Żona wójta mówiła że może zwrócić, ale na jakiej podstawie??? Na pewno nie będzie odsetek. Decyzji też nie wydam żadnej...

[kalina.malina]

Świadczenie wypłaca organ właściwy ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy i jest to jednoznacznie zapisane w ustawie wg mnie.
Cos jak realizacja informacji wydanej przez inna gminę. Wójt jest jedynie wyłączony z wydania rozstrzygnięcia. My wydając informacje dla wójta innej gminy piszemy kto wypłaca świadczenie i przesyłamy do tamtej gminy gdzie on mieszka i tak samo robią gminy ościenne z naszym wójtem, przyznają i przesyłają nam rozstrzygniecie w którym piszą ze właściwa do wypłaty jest nasza gmina. Od początku pięćsetki tak to funkcjonuje.
Wg mnie tamta gmina wypłacając nie ma na to żadnej podstawy prawnej. Chyba ze w piśmie SKO które otrzymali z wnioskiem jest wyraźnie napisane ze musza tez wypłacać ale nie sądzę zeby tak mieli. Zresztą na pewno masz kopie. Czyli nie przysłali ci w ogole informacji do realizacji czy przysali a mimo to wypłacają?

[MonikaZebra]

Nie poinformowali mnie wcale, że oni będą płacić, przekazali mi tylko informację przyznającą ale w niej nic nie pisze o wypłacie. SKO tyko wyznaczyło ich do załatwienia sprawy, też nic nie napisali o wypłacie.

[kalina.malina]

przekazali ci informacje tzn ze powinnas ja realizowac wg mnie. to oni zle robia i to oni powinni domagac sie zwrotu.

[MonikaZebra]

Nawet nie wiedziałabym że oni płacą gdyby żona Wójta nie zadzwoniła do naszej Kierowniczki z informacją, że dostała dwie pięćsetki
Nie można się z nimi dogadać. Muszę odpuścić, nasza Kierowniczka też już kilka razy do nich dzwoniła. A nie ma też w ustawie jednoznacznego artykułu kto płaci, żebym mogła się powołać. Dla mnie jest logiczne że ja płacę bo ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy, niestety tamta gmina chyba tego nie rozumie. Pisałam już do nich pismo ale oni w następnych miesiącach też wypłacili. To się ciągnie już od czerwca

[marzenasaw]

Nawet nie wiedziałabym że oni płacą gdyby żona Wójta nie zadzwoniła do naszej Kierowniczki z informacją, że dostała dwie pięćsetki
Nie można się z nimi dogadać. Muszę odpuścić, nasza Kierowniczka też już kilka razy do nich dzwoniła. A nie ma też w ustawie jednoznacznego artykułu kto płaci, żebym mogła się powołać. Dla mnie jest logiczne że ja płacę bo ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy, niestety tamta gmina chyba tego nie rozumie. Pisałam już do nich pismo ale oni w następnych miesiącach też wypłacili. To się ciągnie już od czerwca

U nas jest tak, że jak SKO wyznaczy nas organem właściwym to my wydajemy informację i my wypłacamy.

[kalina.malina]

Jestem w szoku.

Dla mnie i wszystkich gmin wokół jest oczywiste że wypłaca organ właściwy ze względu na miejsce zamieszkania i jest na to konkretny artykuł.
Natomiast wyłączenie przez SKO dotyczy tylko prowadzenia postępowania i wydania rozstrzygnięcia.
Widać co kraj to obyczaj. Nie wiem w takim razie po co ci przysłali informacje skoro nie oczekują ze będziesz ją realizować.

[amm]

U nas my realizujemy wypłatę świadczeń wójta na podstawie informacji o przyznaniu wydaną przez inną gminę. Realizację wypłat przekazali nam w ramach właściwości, po zakończeniu postępowania i wydaniu rozstrzygnięcia, wójt zamieszkuje w naszej gminie, tak jest prawidłowo. Wyłączenie organu miało miejsce wyłącznie do wydania rozstrzygnięcia w wyniku czego świadczenie zostało przyznane.
Mam też sytuację w drugą stronę, przyznaliśmy świadczenie dla wójta z innej gminy, po zakończeniu postępowania i załatwieniu sprawy przekazaliśmy do dalszej realizacji do gminy w której zamieszkuje wójt.
Ja również jestem zszokowana, że nie potrafią posypać głowy popiołem i przyznać się do błędu.

[MonikaZebra]

I jeszcze powiedzieli do naszej Kierowniczki że zmieniły się przepisy - nie wiem na jakiej ustawie oni pracują

[jasiak]

I jeszcze powiedzieli do naszej Kierowniczki że zmieniły się przepisy - nie wiem na jakiej ustawie oni pracują

na pewno na innej ustawie jak my wszyscy mogła dopytać kierowniczka o zmianę tych przepisów
człowiek może coś ominąć, nie wiedzieć niech się podzielą tą wiedzą