Było już to na forum poruszane ale wkleję jeszcze raz:
jeśli nie odebrał bo było awizowane to pytamy policję czy mieszka pod takim adresem, czy ew. został osadzony w ZK lub AŚ - czyli sprawdzamy, czy jesteśmy organem właściwym dłużnika. To też ma swoje odzwierciedlenie w protokole pokontrolnym:
"Podejmowanie działań mających na celu sprawdzenie czy posiadane dane na temat
miejsca zamieszkania dłużnika alimentacyjnego są właściwe, w powtarzających się
sytuacjach zwrotu do organu właściwego korespondencji kierowanej do dłużnika."