Po dzisiejszym dniu chciałabym podziekować naszemu ministerstwu za glośne komunikaty, iż wnioski mozna składać do końca sierpnia - bo tak to zrozumieli nasi klienci. Szturm na ośrodki w sierpniu, "bo mi przepadnie". W efekcie u nas prawie wszystkie wnioski złożone, decyzji zero bo nie ma kiedy robić. Na obrobienie wniosków w zasadzie półtora miesiàca.. I te chore utraty i uzyski - chciałabym aby Pami minister albo ktoś kto to wymyślił, popracował jeden dzień przy przyjmowaniu wniosków.
I do tego co chwila sprawozdania wszelkiej maści. Chora sytuacja..