pogadać można z kimś kto prezentuje odpowiedni poziom intelektualny i kulturalny.
Gadanie więc z Aresami i ... oraz tworami im podobnymi od obrazków i wyzwisk) odpada.
Proponuję budkę z piwem
Manuela nie stygmatyzuj. Znam wielu spod budek z piwem, którzy zjadają intelektualnie wielu wykształciuchów za dychę. Problem w tym, że w pewnym momencie życia "coś" się nie udało i są gdzie są. Zagraj z jednym bądź drugim w szachy to się przekonasz, że nie wszyscy są tępymi pijaczkami (no chyba, że nie grasz w szachy). Wiele mądrości życiowych można się dowiedzieć od takich osób, bo uwierz mi "pod wieloma budkami piwo pili"
użyłam tego zwrotu w znaczeniu potocznym. Przepraszam wszystkich inteligentów grających w szachy spod budki z piwem.
Patrząc na niektórych obecnych absolwentów uczelni (często pod wezwaniem Kubusia Puchatka) faktem jest jednak, że często prezentują dużo niższy poziom niż ww. Za to mają bardziej rozbudowane ego. Co niestety widać również na tym forum.
Czytając posty Aresa nie mam wrażenia, że ma ego jak murzyni wacki w filmach xxx. No chyba, że nie o Areska Ci chodzi (kurde miałem kiedyś sznaucera i wabił się ares ):P