mam panią która składa na dodatek mieszkaniowy ona ma świadczenie przedemerytalne a jej mąż dochód z pracy .... wypełniła oświadczenie o dochodzie z renty emerytury bo takie dajemy i pod to dała mi decyzje z ZUS tylko powiedziała że nie poda kwoty brutto jak to pisze w oświadczeniu bo ona uważa że nie powinno być brane brutto tylko netto. I co ja mam teraz zrobić ona wie że dodatek jej nie wyjdzie bo przekraczają dochody i będzie się odwoływać tylko jak ja mam przyjąć jej dochód ten co oświadczyła czy np wezwać do usunięcia braków formalnych bo oświadczenie nie zgadza się z przedstawionymi decyzjami w ZUSu? tylko czy to jest brak formalny?
Moim zdaniem art. 7 ust 1 i 13 wraz z KPA dają możliwość żądania dokumentów i wezwania o dostarczenie ich pod rygorem pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia, czyli bez decyzji. Gdy nie będzie decyzji, to odwołanie ma małe szanse powodzenia. Jeśli jednak w urzędzie dokumenty (decyzje ZUS czy inne) już były okazane, to zapewne macie jakieś kopie czy notatki, na bazie których można teraz działać bez wzywania. W takim razie proponuję ustalić właściwy dochód, choćby niezgodny z wnioskiem, na tej podstawie obliczyć kwotę dodatku oraz napisać decyzję, przy czym w uzasadnieniu takiej decyzji możliwie jasno opisać w jaki sposób powstaje podana kwota dodatku. Jasne? Nie bójcie się. To uzasadnienie wcale nie musi być doskonałe, bardziej istotne czy przyjęto poprawne dane i czy poprawny wynik.
Jeśli nie macie na papierze danych wejściowych, to kombinujcie jak uważacie.
Popieram PCW
wnioskodawcy jak się uprze nie zmusisz do poprawienia deklaracji ale mając komplet zaświadczeń o dochodach samemu wyliczasz prawidłowy dochód i liczysz z niego dodatek a w decyzji zaznaczysz że wnioskodawca wpisał tyle ale w myśl zapisom za dochód uważa się ..... i w oparciu o ten zapis oraz posiadane dokumenty prawidłowy dochód wynosi tyle...
oczywiście wzywasz delikwenta na 10 kpa bo inaczej mogą ci uwalić decyzję z przyczyn czysto proceduralnych