Umowa użyczenia - Dodatki mieszkaniowe

[gośc]

Mam taka sytuacje, Pani przychodzi po dodatek mieszkaniowy z umowa użyczenia lokalu mieszkalnego. Użyczajacym jest jej ojciec. który uzycza jej i daje w bezpłatne użytkowanie lokal mieszkalny. Czy w takim przypadku należy sie dm. Gdzieś odszukałam stary komentarz do ustawy Pani Manjury i tam wynika ze nie.....

[Krwawa]

No cóż, wg mnie, jeśli w umowie jest zapis, że ta pani nie ponosi żadnych kosztów to by trzeba dać odmowę. Pytanie tylko, czy naprawdę ta pani nie płaci ani grosza i sobie mieszka, bo może wcale tak nie jest (nigdy się nie spotkałam, czy to w służebności osobistej, czy umowach użyczenia, żeby właściciel płacił za czyjeś zamieszkiwanie)... no ale my kierujemy się zapisami umowy.

[gośc]

moż enie wszystko dobrze przedstawiłam... jeden paragraf mówi ze uzyczajacy uzycza i daje w bezpłatne uzytkowanie biorącemu kolejny paragraf mówi ze biorący zobowiązuje sie płacić jedynie czynsz administracyjny, prąd, gaz, opłaty komunalne. Więc moim zdaniem dm powinien sie nalezeć bo ponoszone są koszty związane z użytkowaniem lokalu a jedynie nie płaci nic ojcu.

[Krwawa]

Aha...
Nie ma zatem żadnych wątpliwości, że o dodatek mieszkaniowy ubiegać się może!

[małe ww]

koleżanko Krwawa i na dodatek człowiek musi się jeszcze domyślać co autor postu miał na myśli......

[Krwawa]

koleżanko Krwawa i na dodatek człowiek musi się jeszcze domyślać co autor postu miał na myśli......

Autor? A może podmiot liryczny?
No ale mam nadzieję, że wątpliwości zostały już rozwiane w tym temacie.

[Gość]

Przy takich umowach trzeba być ostrożnym..u mnie niektórzy wpadali na pomysł, żeby mieszkania z zasobu gminnego (najem) wynajmować bądź użyczać osobom trzecim O.o..

[Krwawa]

Przy takich umowach trzeba być ostrożnym..u mnie niektórzy wpadali na pomysł, żeby mieszkania z zasobu gminnego (najem) wynajmować bądź użyczać osobom trzecim O.o..

Oczywiście, że tak. Nazwa umowy nie jest ważna, ważne, jaka treść.
W przytoczonym przez Ciebie przypadku na szczęście to nie Ty, a zarządca powinien (co, mam nadzieję, robi) wyłapać nieprawidłowość, bo to on podbija wniosek.

[Klara27]

raz się zdarzyło, że zarządca- gmina podbiła nam taki wniosek.. ale dostali po uszach