Hej, mam 16 lat i szukam pomocy. Od zawsze miałem takie problemy jak to, że rodzice mnie bili itp, dla mnie to była po prostu codzienność, gdy szkoła i sąd zainteresował się moją rodziną, to bicie ustało, ale zaczeły się dzienne krzyki, kłótnie, wyzywanie, manipulowanie, grożenie, że jak nie będę się słuchał to trafię do poprawczaka i codzienne powtarzanie, że na 18 mnie wyrzucą z domu. Tak właściwie to wszystko tyczy się tylko mojej matki. Wysłała mnie do psychologa z myślą, że będę jej się słuchał i wykonywał wszystkie jej rozkazy(żadna nowość) ale psycholog uznał, że nie jest normalna i próbował wymusić na niej terapie, więc go zmieniła(zmieniła psychologa). Po nieudanych próbach samob… znalazłem tymczasowy sens-dziewczyne która mi pomaga i wspiera, ale oczywiście matka zaczęła robić wszystko aby ten związek zrujnować, nawet raz jak byłem u dziewczyny, to podjechała pod jej dom i zaczęła się kłócić z jej rodzicami. Gdzie jest ojciec? Ojciec chce mieć spokój, rozwodu nie chce wziąć bo są za długo już razem, matki nawet upomnieć nie może, bo ta póżniej godzinami się po nim wydziera .
Chcę się dowiedzieć, jak to wygląda z domem dziecka, czy będę w tej samej miejscowości(dobra szkoła, dziewczyna, cale otoczenie od dziecka) lub mnie przeniosą do jakiegoś losowego? Jak to wygląda i gdzie mam wniosek złożyć? A może da się moją matkę na jakąś terapie wysłać( sama na pewno nie podejmie się). Proszę o pomoc